Sprzedaż nowych aut spadła o 7,9 proc. do 1,49 mln sztuk – poinformowało Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów (ACEA). To największy miesięczny spadek od grudnia. We Francji i Hiszpanii sprzedaż zmniejszyła się o ponad 8 proc.. w Niemczech o 4,7, a w Wielkiej Brytanii o 4,9 proc.

Wprawdzie niektóre spółki tłumaczą czerwcowe spadki tym, że w minionym miesiącu było mniej dni roboczych, ale ich rozmiary potwierdzają poważne kłopoty tego sektora, bo od początku roku sprzedaż spadła o 3,1 proc. W minionym tygodniu Daimler opublikował już czwarte w ciągu roku ostrzeżenie o spadku zysku, a BMW w maju raportowało o pierwszej od dekady stracie.

Wyniki pierwszego półrocza pokazują, że Europę czeka prawdopodobnie drugi roczny spadek sprzedaży samochodów. ACEA już zrewidowała swoją prognozę na ten rok do minus 1 proc. Wcześniej przewidywała wzrost sprzedaży o 1 proc.

Po opublikowaniu tego raportu indeks Stoxx Europe 600 Automobiles & Parts stracił 0,7 proc. Kurs akcji Volkswagena spadł o 0,5 proc., a Renault o 1,2 proc. Partner Renault Nissan odnotował w pierwszym półroczu największy spadek sprzedaży w Europie – o 24 proc. Po Nissanie najgorsze wyniki sprzedaży w Europie od początku roku odnotowały Honda i Fiat-Chrysler – odpowiednio 15,4 i 9,5 proc.