Ta zdecydowana akcja ma podkreślić rolę Wietnamu jako regionalnego centrum eksportowego w obliczu zaostrzającej się amerykańsko-chińskiej wojny handlowej. Urzędy celne przeprowadzają inspekcje i weryfikują świadectwa pochodzenia towarów, by wykluczyć oszustwa. Podejrzane spółki importują towary z Chin, następnie zmieniają ich opakowania i opisują jako „Made in Vietnam". Najczęściej dotyczy to tekstyliów, owoców morza, produktów rolnych, ceramiki, miodu, żelaza, stali, aluminium i prasowanego drewna. Import do USA z Wietnamu wzrósł w I kwartale o 40 proc., dwa razy szybciej niż import z Korei Południowej i Tajwanu. USA są największym rynkiem eksportowym Wietnamu. Nadwyżka w ub.r. wyniosła 39,5 mld USD.