Przyszedł czas na ogromną emisję akcji Columbus Energy, kurs w dół

Akcjonariusze spółki posiadający ponad 90 proc. akcji podpisali umowę lock-up, która została wydłużona do marca 2022 r. i będzie również obejmowała nowe walory. Liczba papierów wzrośnie z 40,48 mln do 68,77 mln.

Publikacja: 12.01.2021 05:20

Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy, mówi, że bez pożyczek od akcjonariuszy firma nie wykonałaby

Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy, mówi, że bez pożyczek od akcjonariuszy firma nie wykonałaby inwestycji.

Foto: materiały prasowe

Notowany na NewConnect Columbus Energy wyemituje łącznie do 28,3 mln akcji na konwersję pożyczek, obligacji i program menedżerski. Walory spółki taniały podczas poniedziałkowej sesji nawet o 21,5 proc., do 45,5 zł.

Emisja na horyzoncie

Spółka otrzymała w ostatnich dniach kilka oświadczeń od pożyczkodawców i obligatariuszy o żądaniu wykonania konwersji ich wierzytelności na akcje. Chodzi o umowy podpisane w poprzednich latach.

Takie oświadczenie złożył m.in. członek rady nadzorczej Piotr Kurczewski, który w październiku 2019 r. zapewnił Columbusowi finansowanie na poziomie minimum 110 mln zł oraz wniósł kapitał dłużny. Wnioski o wydanie akcji dotyczą także realizacji programu menedżerskiego, który został zatwierdzony uchwałą przez akcjonariuszy w 2016 r.

GG Parkiet

W związku z tym Columbus Energy wyemituje łącznie do 28,292 mln akcji (obecnie kapitał dzieli się na 40,48 mln walorów) na konwersję pożyczek, obligacji oraz na realizację programu menedżerskiego. W zależności od warunków zawartych w umowach cena akcji, po której przeprowadzana będzie konwersja pożyczek i obligacji, będzie równa 1,89 zł lub 2,73 zł. Po południu walory spółki wyceniane były na około 52 zł. Uwzględniając tę cenę, łączna wartość nowej emisji wynosi aż około 1,47 mld zł.

– Tak szybki rozwój, jaki w Columbus przeżywamy od kilku lat, wymaga wielu kluczowych i bardzo ważnych w danym momencie decyzji oraz działań. Zdaję sobie sprawę, że niektóre z tych decyzji mogą nie być w pełni zrozumiałe dla części obserwatorów spółki, zwłaszcza tych, którzy dopiero od niedawna się nią interesują i nie są zaznajomieni w szczegółach z jej historią. Jednak z perspektywy czasu wszystkie one okazały się niezbędne dla osiągnięcia naszego tempa wzrostu wartości, a także zmaksymalizowania korzyści dla klientów, dzięki którym możemy się rozwijać. Podjęcie uchwały o programie menedżerskim w okresie, gdy potrzebowaliśmy silnej motywacji do ciężkiej pracy w całym zespole Columbus, pozwoliło nam osiągnąć obecną pozycję wiodącego dostawcy usług na rynku nowoczesnej energetyki – komentuje Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy.

Dodaje on, że realizacja tego programu, który będzie ogromnym bonusem dla wielu osób w organizacji, nie tylko nagrodzi wkład w obecny sukces, ale jeszcze bardziej umocni ducha firmy i da motywację do nowych działań.

– Z kolei bez pożyczek pomostowych, głównie od naszych akcjonariuszy, nie byłoby możliwe wykonanie zrealizowanych do tej pory inwestycji i finansowanie rozwoju – co do tego nie mam wątpliwości – mówi Dawid Zieliński.

Zakaz sprzedaży

Akcjonariusze posiadający ponad 90 proc. akcji podpisali umowę lock-up. Chodzi o spółkę Gemstone, kontrolowaną przez Dawida Zielińskiego, JR Holding, należący do Januarego Ciszewskiego – pierwszy inwestor Columbus, Janusza Sternę, wiceprezesa Columbus Energy oraz członków rady nadzorczej: Piotra Kurczewskiego, Marka Sobieskiego, Pawła Urbańskiego i Leszka Leńko. Umowa lock-up została wydłużona do końca marca 2022 r. i będzie też obejmowała wszystkie akcje nowych emisji, jakie trafią do tych inwestorów.

Energetyka
Ekonomiczny żywot starych węglówek Taurona dobiega końca. Zwolnień nie będzie
Energetyka
Tauron zwraca uwagę na drożejące projekty OZE
Energetyka
Enea planuje emisję obligacji
Energetyka
Rekordowe wyniki Taurona. W tle 8 miliardów rekompensat
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Energetyka
"Nowe taryfy na prąd to wejście do kasyna i niepewność". Niepokój sprzedawców
Energetyka
Enea rozważa węglowe warianty