Mistrz, który boi się pająków

Max Verstappen po pasjonującej walce odebrał Lewisowi Hamiltonowi tytuł mistrza świata Formuły 1. Nie zarabia jeszcze tyle, ile Brytyjczyk, ale i tak jest już sportowym krezusem.

Aktualizacja: 18.12.2021 11:19 Publikacja: 18.12.2021 11:07

Max Verstappen (z prawej) do spółki z Lewisem Hamiltonem dostarczył światu emocji, jakich w F1 nie b

Max Verstappen (z prawej) do spółki z Lewisem Hamiltonem dostarczył światu emocji, jakich w F1 nie było dawno. Po pasjonującym finiszu odebrał Brytyjczykowi tytuł na ostatnim okrążeniu w sezonie.

Foto: AFP

24-letni kierowca Red Bulla dostaje pieniądze, o jakich marzą jego rówieśnicy i większość sportowców. Obowiązująca jeszcze przez dwa sezony umowa gwarantuje Holendrowi 23 mln rocznego wynagrodzenia, a za zdobycie pierwszego w karierze tytułu – według hiszpańskiego dziennika „Marca" – otrzyma 14 mln premii.

Dla porównania ustępujący z tronu Hamilton samej podstawowej pensji inkasuje 49 mln euro, a kolejne 10 mln przynoszą mu sponsorzy: Puma, Tommy Hilfiger, Sony, Bose, Bell, Monster i Gran Turismo.

Pozostało 92% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?