Kredyty netto sektora niefinansowego wyniosły na koniec września 19,3 mld zł, czyli o 6 proc. więcej niż rok temu i o 2 proc. niż w poprzednim kwartale. Zysk netto w III kwartale okazał się jednak nieco niższy niż oczekiwano – 159 mln zł, co jest rezultatem lepszym o 3 proc. rok do roku. Wynik odsetkowy zgodnie z prognozami urósł o 3 proc., ale z opłat i prowizji był słabszy od prognoz i spadł aż o 8 proc. – Wyniki byłyby jednak jeszcze słabsze, gdyby nie spadek kosztów rezerw, który i tak nie zdołał zrekompensować rozczarowującego poziomu przychodów. Rezultaty banku były niższe nie tylko na tle dość konserwatywnych prognoz, ale także prezentują się niekorzystnie względem sektora. Pomijając Santander BP i jego koszty rebrandingu, Handlowy jest do tej pory spółką, która jako jedyna wykazała spadek wyniku operacyjnego rok do roku. Spadek dochodów prowizyjnych był najwyższy w sektorze, a wzrost dochodów odsetkowych najniższy. Jedynie pod względem dynamiki wolumenów bank nie odstaje od średniej. Rezultat banku oceniamy jako dość słaby – komentuje Marcin Materna, szef działu analiz w Millennium DM. MR