Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W wyniku kryzysu, jaki wywołała pandemia, banki centralne podjęły bezprecedensowe kroki, uruchamiając skup aktywów na niespotykaną skalę i obniżając stopy procentowe do historycznie niskiego poziomu. Teraz, gdy perspektywy gospodarcze się poprawiają, inwestorzy zastanawiają się, kiedy koszt pieniądza zostanie zwiększony. Niektóre banki centralne już rozpoczęły podwyżki, szczególnie w naszym regionie – Czechy, Węgry czy Ukraina. NBP póki co nie sygnalizuje takich zamiarów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.