Reklama
Rozwiń

Są różne wersje lock-upów, ale nie ma stuprocentowo skutecznego zakazu sprzedaży akcji

Ograniczenie sprzedaży akcji to wyraz dobrej woli akcjonariusza i historia GPW pokazuje, że nie jest to żelazna gwarancja braku podaży akcji.

Publikacja: 18.10.2020 10:28

Są różne wersje lock-upów, ale nie ma stuprocentowo skutecznego zakazu sprzedaży akcji

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Szczególnie głośny przypadek (jeszcze z 2007 r.) dotyczył Żurawi Wieżowych (obecnie Herkules) i Europejskiego Funduszu Hipotecznego, największego akcjonariusza tej spółki. EFH w prospekcie emisyjnym Żurawi zobowiązał się, że przez pół roku od debiutu tej firmy nie będzie sprzedawał jej walorów, ale upłynnił niewielką część akcji. Naruszono też lock-up na akcje Orphee, notowanej na NewConnect spółki zależnej PZ Cormaya. W jej memorandum informacyjnym, towarzyszącym emisji akcji, znalazł się zapis, że jeśli firmie uda się pozyskać oczekiwane środki, prezes i znaczący akcjonariusz Tomasz Tuora nie będzie sprzedawał swoich akcji przez półtora roku, jednak sprzedawał on walory już po dwóch miesiącach.

Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Analizy rynkowe
Rekordowe oszczędności emerytalne Polaków. OFE ciągle mocne
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Analizy rynkowe
Indeksy giełdowe. Siedmiu liderów i siedmiu maruderów
Analizy rynkowe
Na dywidendy zaliczkowe może liczyć tylko niewielu
Analizy rynkowe
Przecenione spółki mogą być okazją?
Analizy rynkowe
Indeksy sektorowe na GPW. Czas na odrodzenie WIG - Odzież?
Analizy rynkowe
Rewelacyjny miesiąc w wykonaniu polskich akcji
Reklama
Reklama