Sytuacja na rynkach 30 listopada - przesilenie na dolarze?

Kończy się miesiąc, któy przyniósł dość dynamiczne ruchy na rynkach. Mocny spadek rentowności obligacji będący efektem wyraźnej zmiany oczekiwań rynków, co do przyszłej polityki FED, pociągnął w dół notowania dolara i dał paliwo do silnego odreagowania rynków akcji. Niemniej grudzień może być już inny, a na rynkach widać już pewne sygnały zbliżającego się przesilenia.

Publikacja: 30.11.2023 10:00

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Jednym z nich jest ... nadmierne skoncentrowanie się na temacie FED, które doprowadziło do tego, że rynki zaczęły wyceniać absurdalny scenariusz aż pięciu obniżek stóp w 2024 r. począwszy od maja. Niewykluczone, że decydenci sprowadzą inwestorów na ziemię w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 13 grudnia (poznamy nowe projekcje makro i wykres dot-plot) i to niezależnie od tego, że rynki próbują znaleźć dowody na to, że w FED następuje właśnie zmiana podejścia do pewnych tematów (opinia "jastrzębiego" Wallera sprzed dwóch dni). Tymczasem skoro FED ma być aż tak "gołębi", a jednocześnie amerykańska gospodarka ma duże szanse zaliczyć scenariusz "łagodnego lądowania", to co powiedzieć o ECB, czy BOE? Zwłaszcza, że szacunkowe dane o europejskiej inflacji w listopadzie pokazują, że opada ona szybciej niż oczekiwano - wczoraj mieliśmy dane z Hiszpanii i Niemiec, a dzisiaj rano z Francji. Ścieżka oczekiwań wobec ECB (z pierwszą obniżką w kwietniu i łącznie zejściem z główną stopą do 3,00 proc. na koniec 2024 r.) może być bardziej urealniana, co będzie prowadzić do dalszej przeceny euro. Na parze EURUSD już zaczęliśmy realizować formację "wybicie i powrót", gdyż kluczowe wsparcie przy 1,0965 zostało dzisiaj rano wyraźnie wybite.

W rynkowej przestrzeni widać też inne wątki, które mogą grać na korzyść dolara. Opublikowane w nocy rządowe odczyty indeksów PMI dla Chin wypadły w listopadzie słabo, co pokazuje, że podejmowane przez tamtejsze władze działania stymulujące są wciąż niewystarczające. I to w pewnym momencie może zostać podchwycone przez globalne rynki, choć do tej pory temat strukturalnych problemów Chin i pogarszających się perspektyw dla tamtejszej gospodarki, był zamiatany pod dywan. Drugi wątek to ropa naftowa. Po kilku tygodniach spadków sytuacja zaczyna przemawiać za odbiciem cen surowca w górę, jeżeli dzisiaj OPEC+ rzeczywiście zrealizuje to, o czym się plotkuje, czyli dogada się ws. większych cięć surowca, aby ratować się przed perspektywami niższego popytu w latach 2024-25 ze względu na słabnącą gospodarkę. Tyle, że droższa ropa w krótkim okresie, może wpłynąć na perspektywę cięć stóp procentowych przez FED i inne banki centralne w II kwartale 2024 r.

Dzisiaj rano warto też zwrócić uwagę na doniesienia z Japonii. Dane o październikowej sprzedaży detalicznej wypadły gorzej od prognoz (wzrosła o 4,2 proc. r/r), a ze strony BOJ nadal padają "gołębie" opinie - dzisiaj wygłosił jej Toyoyaki Nakamura. W ostatnich dniach byliśmy świadkami nasilonej dyskusji w japońskich mediach, sugestie ekonomistów, co do odejścia BOJ od polityki ujemnych stóp procentowych w 2024 r., ale na razie sam bank centralny wydaje się być w tym względzie sceptyczny. Czy, zatem widoczna zwyżka jena nie zostanie zahamowana?

W czwartek rano nie widać konkretnego kierunku na parach dolarowych. Pośród G-10 najbardziej tracą SEK i EUR, choć zmiany nie przekraczają 0,2 proc. wobec USD. Najsilniejsze są z kolei AUD i NZD zyskujące odpowiednio 0,32 proc. i 0,36 proc. Rynek czeka na istotne dane z USA - o godz. 14:30 poznamy odczyt inflacji PCE Core za październik, która bywa dla FED ważniejsza od danych CPI. Oczekuje się, że wyhamowała ona do 0,2 proc. m/m i 3,5 proc. r/r z 0,3 proc. m/m i 3,7 proc. r/r we wrześniu. Te dane mogą mieć przełożenie na rentowności obligacji i zachowanie się dolara.

EURUSD - na drodze do 1,0850?

Wsparcie przy 1,0965 na EURUSD padło za sprawą kolejnych danych o inflacji, które wypadły poniżej prognoz. Takie dane poznaliśmy dzisiaj rano z Francji (-0,2 proc. m/m i +3,4 proc. r/r), a przed nami jeszcze zbiorcze szacunki dla całej strefy euro o godz. 11:00. To przekłada się na oczekiwania wobec ECB (pierwsze obniżki stóp procentowych pojawią się szybciej) i prowadzi do przeceny euro.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Rynek realizuje scenariusz formacji "wybicie i powrót" a szanse na szybki powrót w okolice szczytu osiągniętego w tym tygodniu przy 1,1016 oddalają się. Jesteśmy bliżej scenariusza testowania okolic wsparcia przy 1,0850, choć wiele będzie tu zależeć od dzisiejszych (PCE Core) i jutrzejszych (ISM dla przemysłu) danych z USA.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Jastrząb powrócił
Waluty
Chiny poprawiły nastroje