Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,6371 PLN za euro, 4,2744 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,4825 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5683 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,16% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny przyniosły zauważalne schłodzenie nastrojów rynkowych, co wiązane jest z wieczornym wystąpieniem szefa Fed. Powell podtrzymał założenie agresywnego zacieśniania i scenariusza podwyżki o 50pb na majowym posiedzeniu. W konsekwencji eurodolar „oddał" wcześniejsze zwyżki, a indeksy w USA zakończyły sesję poniżej odniesienia. Nie zmienia to jednak znacząco układu wokół PLN, gdzie kontynuujemy 2-tygodniowe ruchy konsolidacyjne. Najbliżej „wyłamania" pozostaje zestawienie z frankiem. Rynek czeka na KPO oraz ma świadomość iż znajdujemy się w cyklu zacieśniania, a NBP sugeruje wykorzystanie kanału kursowego w ramach walki z inflacją. Wczorajsze dane przyniosły podbicie inflacji PPI o 20% r/r oraz produkcji przemysłowej (III) +17,3% r/r (z dość dużym udziałem wytwarzania energii).
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej za marzec, gdzie oczekiwana jest dynamika 19,5% r/r. Ponadto opublikowane zostaną dane dot. produkcji budowlano-montażowej (oczek. +15,2%). Szeroki kalendarz makro zawiera dziś wstępny odczyt przemysłowego indeksu PMI dla Strefy Euro.
Z rynkowego punktu widzenia PLN pozostaje w konsolidacjach na głównych zestawieniach i brak jest impulsów aby ruszyć kursem w którakolwiek ze stron.
Konrad Ryczko