Kluczowe informacje z rynków:
KOREA PÓŁNOCNA: Reżim nie ustaje w swojej „agresywnej" retoryce po tym, jak w poniedziałek RB ONZ nałożyła kolejne sankcje ekonomiczne. Dzisiaj rano podano, że „cztery wyspy z archipelagu Wysp Japońskich powinny zostać zatopione przez bombę nuklearną", a USA zostaną obrócone w „popiół i ciemność". W komunikacie wezwano też do „zmobilizowania wszystkich środków odwetowych", oraz likwidacji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która jest „narzędziem zła" w rękach USA. Tymczasem agencja S&P podała, że nie rozważa możliwości obniżki ratingu dla Korei Południowej, gdyż ryzyko konfliktu militarnego z Północą pozostaje niskie.
AUSTRALIA: Stopa bezrobocia pozostała w sierpniu na poziomie 5,6 proc. (jak oczekiwano), a zatrudnienie wzrosło aż o 54,2 tys. wobec 29,2 tys. po rewizji z 27,9 tys. w lipcu. Szacunki zakładały jedynie 15 tys. Na plus trzeba też odnotować fakt, że liczba tzw. pełnych etatów wzrosła o 40,1 tys. po tym jak w poprzednim miesiącu spadła o 19,8 tys.
CHINY: Produkcja przemysłowa w sierpniu wzrosła o 6,0 proc. r/r wobec wzrostu o 6,4 proc. r/r w lipcu (szacowano 6,6 proc. r/r). Niższą dynamikę odnotowano również w przypadku sprzedaży detalicznej (10,1 proc. r/r wobec prognozy 10,5 proc. r/r, oraz 10,4 proc. r/r w poprzednim odczycie), a także inwestycji w aglomeracjach (7,8 proc. r/r wobec szacunków na poziomie 8,2 proc. r/r i 8,3 proc. r/r odnotowanych wcześniej).
USA: Opublikowane wczoraj po południu dane nt. inflacji PPI za sierpień wypadły nieco poniżej oczekiwań rynku (o 0,1 p.p.), ale lepiej względem odczytów z lipca. Później pojawiły się informacje (wpierw taka zapowiedź padła w CNBC z ust jednego z Kongresmenów, a później została potwierdzona przez spikera Izby Reprezentantów Paula Ryana), że program reformy podatkowej może trafić pod obrady już w ostatnim tygodniu września (od 25.09). Agencje odnotowały też spotkania prezydenta Donalda Trumpa z czołowymi przedstawicielami Demokratów, co może być próbą znalezienia szerszego konsensusu dla projektów przedstawianych przez Biały Dom. Osiągnięto chociażby kompromis w kwestii ochrony przed deportacją aż 800 tys. imigrantów, którzy przybyli do USA jako dzieci i będą mieć szanse na obywatelstwo. Prezydent zgodził się też z opinią dotyczącą konieczności wzmocnienia granic USA, chociaż w temacie budowy muru na granicy z Meksykiem, było jakby już nieco ciszej. W kwestii podatków ze strony Białego Domu pojawiły się też głosy, jakoby reforma była kierowana do tzw. klasy średniej, stąd też najbogatsi być może będą płacić więcej (poprzez obniżenie najwyższych progów dochodowych i zamknięcie luk, które pozwalały płacić efektywnie niższe stawki). Tymczasem w wywiadzie dla Fox News Sekretarz Skarbu, Steven Mnuchin powtórzył, że reforma podatków ma ożywić gospodarkę, stąd też nie należy obawiać się uszczuplenia przychodów do budżetu federalnego. Z kolei Trump napisał w nocy na Twitterze, że w kwestii stawki CIT należy brać przykład z Chin, gdzie wynosi ona 15 proc.