Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2759 PLN za euro, 3,5812 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7272 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8660 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą: 3,245% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatni tydzień handlu przyniósł nam słabszego PLN w reakcji na zachowanie głównych walut na szerokim rynku. Podbicie USD wzmogło presję podażową na walutach EM ( w tym PLN), co zainicjowało lokalną korektę wzrostową na parach. Najmocniejszą zwyżkę obserwowaliśmy jednak na parze GBP/PLN, która podbiła o ponad 20gr. - było to wynikiem rozegrania mocniejszego funta na szerokim rynku po tym jak BoE zasugerował szybsze podwyżki stóp. Rozpoczynający się tydzień będzie mijał pod znakiem posiedzenia FED w dniach 19-20.09. Od wymowy stanowiska J. Yellen zależeć będą nastroje wokół USD, a więc pośrednio również wokół walut EM. Działania FED sygnalizują jeszcze jedną podwyżkę stóp w tym roku, jednak rynek nie jest przekonany co do grudniowej decyzji (kontrakty wskazują na ok. 50% prawdopodobieństwo takiego ruchu). Lokalnie najważniejsze dane tygodnia to jutrzejsze publikacje w zakresie sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za sierpień. Bazując na ostatnim zachowaniu PLN wskazuje to, iż lokalne dane mogą zostać zepchnięte na dalszy plan, a uwaga inwestorów koncertować się będzie na wydarzeniach z szerokiego rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. krajowego rynku pracy – dynamika zatrudnienia (oczek. 4,6% r/r) oraz wynagrodzeń (oczek. 5,7% r/r) za sierpień. Na szerokim rynku warto dziś bliżej przyjrzeć się wskazaniu inflacji (HICP) ze Strefy Euro oraz popołudniowym odczytom z USA (m.in. NAHB).
Z rynkowego punktu widzenia notowania EUR/PLN pozostają w ramach konsolidacji w zakresie 4,2350-4,30 PLN. USD/PLN pozostaje blisko niedawnych minimów na 3,5280 (aktualnie 3,5780 PLN). Najciekawiej prezentuje się wykres GBP/PLN, gdzie po dynamicznych wzrostach możemy być świadkami tzw. pull-back'u w stronę 4,80 PLN.
Konrad Ryczko