EUROSTREFA / WŁOCHY: Zgodnie ze wcześniejszymi informacjami, oba ugrupowania (Ruch 5 Gwiazd i Liga Północna), które zamierzają utworzyć rząd, wysunęły wczoraj kandydaturę prof. prawa z Florencji, Giuseppe Conte'go na stanowisko premiera. Niemniej prezydent Mattarella przed wyrażeniem swojej zgody, zdecydował się przeprowadzić konsultacje polityczne z przewodniczącymi obu izb parlamentu.
WIELKA BRYTANIA: Członek Banku Anglii, Gertjan Vlieghe dał do zrozumienia, że niepewność związana z Brexitem wymusza dużą ostrożność w potencjalnych posunięciach banku centralnego – ewentualne podwyżki stóp powinny być stopniowe (1-2 ruchy na rok).
Opinia: We wczorajszym wpisie zwróciłem uwagę, że optymizm Sekretarza Mnuchina dotyczący relacji handlowych USA-Chiny może być „propagandowym" wybiegiem, a nie sygnałem, że rzeczywiste problemy są rozwiązywane. Zgoda, że redukcja nadmiernego deficytu w handlu USA z Chinami jest potrzebna, ale jeżeli Amerykanie skupią się bardziej wsparciu własnego i przemysłu i rolnictwa (notabene w tych obszarach gospodarki można wskazać dość duży odsetek wyborców Trumpa), to na dłuższą metę wygrani będą Chińczycy dla których priorytetem w najbliższych latach będzie wsparcie dla sektora telekomunikacji i nowoczesnych technologii, tak aby do roku 2025 stać się globalnym liderem w tym obszarze. Innymi słowy, strona chińska umiejętnie wyczuła potrzeby administracji Trumpa w krótkim terminie, ale jestem ciekaw jak wyglądać będą negocjacje z USA we wrażliwych tematach.
Wątek chiński nie wsparł nadmiernie dolara, bo był już wcześnie dyskontowany. Brak nowego paliwa do zwyżek wymusił korektę, wspartą dodatkowo presją na odbicie pozostałych walut. We Włoszech widać, że prezydent Mattarella zdaje sobie sprawę z politycznego ryzyka, jakie może przynieść nowy rząd i zaczyna prowadzić polityczną grę mającą na celu jego utrącenie. To dało chwilę oddechu włoskiemu rynkowi długu i przełożyło się na odbicie euro. Z kolei waluty Antypodów próbują znaleźć swoje 5-minut na fali ocieplenia relacji USA-Chiny, a brytyjski funt zdaje się teraz czekać na jutrzejsze odczyty kwietniowej inflacji CPI, które będą istotne w temacie wyceny sierpniowej podwyżki stóp przez BOE.
Technicznie koszyk BOSSA USD znalazł wczoraj opór w postaci 38,2 proc. zniesienia Fibo dla całego ruchu w dół z ostatnich miesięcy (79,60 pkt.). Teoretycznie korekta może doprowadzić nawet do wymazania w całości białej świecy z poprzedniego tygodnia - wsparcie przy 78,30 pkt. – ale nie jest to pewne. Zagrożeniem dla tego scenariusza mogą stać się publikowane jutro wieczorem zapiski z ostatniego posiedzenia FED, które mogą rzucić więcej światła na to, czy w czerwcu mediana oczekiwań członków FED rzeczywiście przesunie się w stronę łącznie 4 podwyżek stóp w tym roku.
W przypadku EUR/USD notowania szybko powróciły ponad poziom 1,1770, ale dopiero zamknięcie dziennej świecy powyżej 1,1822 (dołek z 9 maja b.r.) da mocniejszy pretekst do odreagowania – powyżej 1,19.