W dalszym ciągu są to jednak okolice pięciomiesięcznych szczytów na wycenie USD. Lokalne realizacje zysków mają najpewniej związek z dzisiejszą publikacją minutes z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Dodatkowo ostatnie sesje przyniosły wyhamowanie wzrostu rentowności amerykańskiego długu, co dotychczas stanowiło czynnik wspierający dolara. Z punktu widzenia złotego korekta wyceny amerykańskiej waluty była szansą na odbicie z okolic 4,31 EUR/PLN oraz 3,67 USD/PLN, tym bardziej iż w rejonach tych obserwujemy podbicie popytu na złotego (wspierający układ techniczny).
Kwotowania dolara stanowią w ostatnich tygodniach kluczowy czynnik determinujący zachowanie PLN wraz z innymi walutami rynków wschodzących. Czynniki krajowe (jak niedawne, optymistyczne wskazanie PKB czy dane dotyczące produkcji przemysłowej) mają ograniczony wpływ na handel. Podobny scenariusz najpewniej będziemy obserwować przy środowym wskazaniu dotyczącym sprzedaży detalicznej za kwiecień. Wśród innych ciekawych, istotnych wydarzeń warto wspomnieć o lekkiej poprawie nastrojów wokół Włoch, co wspiera notowania euro. Ruch 5 gwiazd/Liga zaproponowały kandydaturę Giuseppe Conte na premiera. W dalszym ciągu jednak sytuacja polityczna we Włoszech (rząd antyestablishmentowy) może stanowić czynnik ryzyka dla rynków.