Z poziomu 4,27 kurs EUR/PLN rósł w trakcie sesji nawet o blisko 2 grosze, a na zamknięciu notowany był na poziomie 4,2865. Wystąpienie premiera Włoch przywróciło obawy o perspektywy włoskiej gospodarki, a informacja o rozpoczęciu przez Iran prac nad infrastrukturą do budowy technologii wzbogacających uran dopełniła obraz rosnącej awersji do ryzyka. Złoty był przy tym jedną z najsilniej tracących na wartości walut naszego regionu. Wsparciem dla korony czeskiej była wypowiedź prezesa banku Czech, który nie wykluczył podwyżek stóp procentowych szybciej, niż się to obecnie oczekuje. Bardziej stabilny przebieg miały natomiast notowania na rynku papierów skarbowych, gdzie rentowności oscylowały wokół poziomów z zamknięcia z poniedziałku.

Czynniki geopolityczne wciąż będą przesądzały o nastrojach. Wydarzeniem, które może być potencjalnym wsparciem dla złotego, pozwalającym odrobić mu część poniesionych dotychczas strat, jest ewentualne podwyższenie przez agencję Fitch perspektywy ratingu, która w piątek ogłosi wynik przeglądu oceny wiarygodności Polski. Pozostałe wydarzenia krajowe, w tym posiedzenie RPP, które kończy się w środę i przyniesie zapewne utrzymanie dotychczasowej retoryki Rady, nie powinny wpłynąć na nastroje. Inwestorzy zaczynają koncentrować uwagę na czerwcowym posiedzeniu Fedu, który w przyszłym tygodniu głosi decyzję o stopach procentowych.