Kurs EUR/PLN obniżył się nawet do 4,2920, choć był to ruch przejściowy i w dalszej części dnia notowania powróciły powyżej psychologicznej bariery 4,30. Niewielka zmienność widoczna była także na krajowym rynku długu, choć rentowność obligacji obniżyła się w ciągu dnia o 1–2 pkt bazowych wzdłuż całej krzywej. Otoczenie zewnętrzne pozostaje niekorzystne, dlatego trudno złotemu się umacniać pomimo dobrych danych z krajowej gospodarki, które opublikował GUS. Nastroje rynkowe pozostawały i w najbliższych dniach pozostaną pod dominującym wpływem sytuacji w Turcji. Mocne fundamenty polskiej gospodarki łagodzą jednak wpływ zawirowań na rynkach globalnych na notowania krajowych aktywów. Ze względu na okres wakacyjny płynność rynku pozostaje niewielka.
W drugiej połowie tygodnia uwaga inwestorów skupi się na globalnej polityce pieniężnej. Sprawozdania po ostatnich posiedzeniach opublikują EBC i Fed, natomiast w piątek na dorocznej konferencji bankierów centralnych wystąpienie będzie miał prezes Fedu Jerome Powell. Zmiany w dotychczasowych oczekiwaniach co do kształtu polityki pieniężnej Fedu lub EBC mogą być źródłem dodatkowej zmienności na rynkach, szczególnie w kontekście nasilającego się protekcjonizmu w handlu globalnym czy zawirowań w Turcji. Mniejszy wpływ na rynek powinny mieć natomiast publikacje wstępnych odczytów PMI dla strefy euro.