Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nikt chyba nie chce kolejnej wojny handlowej, a Donald Trump ma świadomość, że dobra koniunktura na giełdach jest jednym z ważnych elementów decydujących o sukcesie wyborczym. Obaj gracze, czyli USA i Chiny, grają jednak ostro. Prezydent Stanów Zjednoczonych dał do zrozumienia, że liczy się z tym, iż relacje mogą być całkowicie zerwane, a dzień później Chińczycy nieformalnie zapowiedzieli mocną odpowiedź po informacjach sugerujących możliwość faktycznego ograniczenia możliwości koncernu Huawei od sierpnia. W tle tych przepychanek jest ważniejszy problem – zdaniem szefa Fedu gospodarka nie podniesie się tak szybko po upadku i czekać nas mogą chude lata. W efekcie obserwowana większa nerwowość na rynkach w ostatnich dniach nie powinna być zaskoczeniem. Czy w takim klimacie złoty ma szanse zyskać? Nie bardzo. Poza USA problem może stanowić też strefa euro, gdzie najbliższe tygodnie pokażą, czy zobaczymy jakąś stymulację fiskalną oraz wiarygodne pomysły na ograniczenie ryzyka związanego z Włochami. Niepewna przyszłość rysuje się też przed rynkami wschodzącymi, typu Turcja czy Brazylia, które będą musiały w najbliższych miesiącach zrobić wiele, aby uniknąć poważniejszego kryzysu. W całym tym zamieszaniu zwycięzca może być tylko jeden – amerykański dolar, bo dla niego nie ma alternatywy. ¶
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W godzinach przedpołudniowych złoty lekko tracił w stosunku do najważniejszych walut w oczekiwaniu na decyzję w...
Posiedzenie Banku Japonii, które zakończyło się dzisiaj rano dostarczyło inwestorom więcej emocji, niż można był...
Na koniec tygodnia inwestorzy skupiają się na decyzji BoJ w kwestii stóp procentowych, która okazała się lekkim...
Z wczorajszego przekazu FED na pierwszy plan wybija się kilka kwestii. Z jednej strony nieco ponad połowa członk...
Wczorajsza decyzja Rezerwy Federalnej nie była zaskoczeniem, jednak zestaw projekcji i komentarze prezesa Powell...
W środę rano dolar nieco odbija na szerokim rynku. Zmiany są jednak kosmetyczne i można je traktować jako korekt...