Złoty kwotowany jest następująco: 4,5764 PLN za euro, 3,8644 PLN względem dolara amerykańskiego, 4,2618 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,0751 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,266% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na globalnych rynkach nie przynoszą większych zmian w zakresie nastrojów. Globalnie inwestorzy czekają na ogłoszenie pakietu stymulacyjnego w USA, gdzie główne spekulacje nie dotyczą już „czy" ale wielkości wsparcia. Program najpewniej uruchomiony zostanie jednak już po wyborach prezydenckich. W Europie dalej żyjemy statystykami COVID19, co podtrzymuje presję na PLN. Dobre, wrześniowe dane dot. przemysłu czy sprzedaży nie poprawiły znacząco nastrojów wokół złotego, gdyż dotyczą okresu sprzed ponownego wzrostu zachorowań. Dodatkowo rynkowy konsensus zaczyna kształtować się w kierunku zaostrzenia obostrzeń, co będzie rzutowało na modele makro. Warto również wspomnieć o podbiciu GBP/PLN do 5,07 PLN, co jest wynikiem mocniejszego funta po doniesieniach o wznowieniu negocjacji z UE.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych figur makro z rynku krajowego. NBP przeprowadzi aukchę zamiany oraz poda informacje dot. podaży pieniądza w ujęciu M3 za wrzesień. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się wnioskom o zasiłek dla bezrobotnych z USA.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN pozostaje pod istotnym oporem na 4,6 PLN. Wydaje się iż dynamika spadku PLN zaczyna przygasać, co powinno otworzyć docelowo opcję lekkiego ruchu korekcyjnego.
Konrad Ryczko Analityk