W stosunku do okresu przedświątecznego oznacza to zwyżkę o nieco ponad 5 groszy. Nieco mniej polska waluta straciła względem dolara, czemu pomogła zwyżka kursu EUR/USD na rynkach międzynarodowych. Podwyższona zmienność na rynku walutowym może być efektem niskiej płynności, ponieważ na gruncie makroekonomicznym trudno o wytłumaczenie takiego ruchu na walutach.

Należy jednak zwrócić uwagę, że wzrost presji na osłabienie złotego nastąpił już przed świętami, po niespodziewanej interwencji NBP, który dąży do osłabienia polskiej waluty. Spokojniejszy przebieg miała sesja na krajowym rynku długu, gdzie rentowności oscylowały wokół poziomów sprzed weekendu. Sprzyjała temu niewielka zmienność na rynkach bazowych.

Skrócony tydzień pracy, przy niskiej płynności rynku sprzyjać mogą podwyższonej zmienności i większym niż zwyczajowo wahaniom polskiej waluty w najbliższych dniach. Ze względu na działania NBP możliwe jest utrzymanie presji na słabszego złotego, choć przestrzeń do osłabienia polskiej waluty jest w mojej ocenie niewielka. Dane makroekonomiczne wskazujące na mocną pozycję polskiej gospodarki powinny stanowić wsparcie dla złotego, stąd ewentualne wybicia kursu EUR/PLN w górę powinny mieć charakter krótkoterminowy. ¶