Wyraźnie spadające rentowności długu wraz z podbiciem tzw. indeksów strachu (VIX/VSTOXX) określić można mianem premiowania układów typu risk-off, co rzutowało również na nastroje wokół walut emerging markets. Powodów ostatnich zmian należy upatrywać w kombinacji publikacji minutes Fedu (wraz z sugestiami dotyczącymi taperingu), deklaracji EBC oraz wzrostu obaw przed wariantem delta Covid-19, co może rzutować na perspektywy makro najbliższych kwartałów. Na rynku zaczynają się pojawiać opinie sugerujące, iż najbardziej dynamiczna część odbicia jest już za nami, a na horyzoncie pojawia się ryzyko wyższych wskazań inflacyjnych przy równoczesnym spadku prognoz wzrostu. Lokalnie byliśmy świadkami zakończenia posiedzenia RPP – choć sam komunikat nie uległ zmianie, to podwyżka projekcji inflacyjnej odbierana jest jako argument za powolną zmianą retoryki w kierunku zacieśnienia polityki monetarnej. PLN pozostaje jednak głównie pod wpływem wydarzeń z rynków bazowych i relacji USD–waluty EM. Ostatnie ruchy na rynkach przynoszą wyczekiwane przerwanie wakacyjnego marazmu, jednak obecnie stanowią jedynie lokalne korekty, a nie sygnały zmiany trendów. Na rynku walutowym aktualne pozostaje pytanie o wycenę perspektyw USD pod przyszłe dostosowania polityki Fedu oraz EBC.