Przekroczona czerwona linia?

Sytuacja na rynkach 14 lipca

Publikacja: 14.07.2021 11:44

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Dolar po wczorajszym wzroście wywołanym rekordowym odczytem inflacji CPI w USA (bazowa 4,5 proc. r/r w czerwcu), dzisiaj wchodzi w nieznaczną korektę. Zmiany są jednak kosmetyczne. Widać wyczekiwanie na popołudniowe zeznania szefa FED w Kongresie - dzisiaj przed Komisją ds. usług finansowych Izby Reprezentantów. Jak Jerome Powell odniesie się do wysokiej inflacji, czy dalej będzie ją bagatelizował, czy też przyzna, że bank centralny ma narzędzia z których może skorzystać?  Rentowności 10-letnich obligacji rządu USA wyskoczyły wczoraj ponad poziom 1,40 proc., choć dzisiaj nieco się korygują. Na przestrzeni tygodnia jest to jednak już odbicie o 15 p.b. i rosną szanse na zakończenie widocznego od końca marca trendu spadkowego, co miałoby duży wpływ na pozycję dolara w średnim terminie.

Dzisiaj pozytywnie wyróżnia się dolar nowozelandzki. RBNZ w nocy zaskoczył, ale "jastrzębio" za sprawą decyzji o zakończeniu skupu aktywów z dniem 22 lipca w ramach programu LSAP, co zostało odebrane jako przygotowanie do jesiennej podwyżki stóp procentowych, chociaż decydenci w komunikacie powtórzyli, że inflacja i zatrudnienie pozostają poniżej celu, chociaż nie wykluczono podbicia indeksu cenowego w II i III kwartale. Na rynku wycenia się nawet 70 proc. prawdopodobieństwo ruchu na stopach już w sierpniu. Czy aby nie stwarza to podobnej okazji do tej z przed tygodnia, kiedy później nadmierny optymizm został przykryty pandemicznymi obawami?

Dzisiaj dobrze radzi sobie też dolar australijski, chociaż lockdown w Sydney został wydłużony do końca lipca, a wczoraj ze strony banków inwestycyjnych zaczęły pojawiać się pierwsze szacunki, co do spowolnienia wzrostu gospodarczego w Australii w III kwartale. Zaraz za nim plasuje się funt, choć dzisiaj pojawiły się doniesienia, że w Londynie ma zostać wprowadzone zalecenie noszenia masek w komunikacji miejskiej po 19 lipca.

OKIEM ANALITYKA - przekroczona czerwona linia?

Czy FED przekroczył już czerwoną linię, kiedy trzeba było zacząć działać w odpowiedzi na rosnącą presję inflacyjną i post-pandemiczne ożywienie gospodarki? Niewykluczone, chociaż dalej nie brak głosów sankcjonujących obecne podeście w kierownictwie FED - za wzrost wydatków odpowiadają głównie te kategorie, które są związane ze zniesieniem społecznych restrykcji po długich miesiącach (wynajem aut, używane samochody, bilety lotnicze itd.) - ale czy nie jest to ślepa droga? O ile można zrozumieć niechęć do podwyżek stóp procentowych w sytuacji, kiedy FED zastanawia się wciąż jak interpretować sytuację na rynku pracy, o tyle trudno jest powiązać to z utrzymywaniem gigantycznego skupu aktywów. Tym samym od jesiennej decyzji o taperingu nie ma być może już ucieczki, pomimo faktu, że grupa ważnych oficjeli w FED (m.in. John Williams) wypowiadała się o tym ostatnio nieco sceptycznie. Oczywiście Jerome Powell nie zapowie tego dzisiaj, bądź jutro (będzie zeznawał też w Senacie) wprost, ale rynki mogą zacząć spekulować, że na posiedzeniu 28 lipca pojawi się wskazówka, że dyskusja o ograniczeniu aktywów będzie mieć miejsce we wrześniu.

Dolar ma zatem szanse na kontynuację trendu wzrostowego w kolejnych tygodniach. Jeżeli nie poprzez oczekiwania wokół FED, to za sprawą spekulacji wokół dalszego rozwoju wariantu Delta na świecie. Teoretycznie dzisiejsze sygnały z banku centralnego Nowej Zelandii mogą pokazywać, że część decydentów nie wiąże z tym nadmiernego ryzyka dla kontynuacji ożywienia wzrostu gospodarczego, ale sytuacja jest dynamiczna. Pozostanę na stanowisku, że Delta będzie komplikować życie w tych krajach, gdzie odsetek zaszczepionej populacji jest niski i rynki będą to musiały uwzględnić. Tym samym domykanie pozycji na ryzykownych aktywach będzie dodatkowo podbijać dolara.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?