Wyczekiwanie na kolejne dane makro

Sytuacja na rynkach 16 sierpnia

Publikacja: 16.08.2021 10:54

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

Poprzedni tydzień na rynku amerykańskiego dolara zakończył się wyraźnym spadkowym akcentem. Zniżki przyspieszyły przede wszystkim po publikacji rozczarowującego odczytu indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, który zwrócił uwagę na coraz większe obawy Amerykanów, dotyczące kolejnej fali pandemii. Jednocześnie, słaby odczyt poddał w wątpliwość to, czy Fed faktycznie zdecyduje się rychło na tapering QE.

Na fali tych spekulacji kurs EUR/USD w piątek zwyżkował do okolic 1,18. Ten poziom dzisiaj służy jako techniczny opór na wykresie notowań tej pary walutowej. Kurs eurodolara co prawda dzisiaj rano kieruje się w dół, jednak zakres zniżek jest minimalny, co sugeruje presję na słabość amerykańskiego dolara i wyczekiwanie na kolejne dane makro, które wsparłyby jakiś określony scenariusz powiązany z QE.

Tymczasem na plus zaskoczyły dzisiejsze dane makro z Japonii. Wstępny odczyt PKB za II kwartał (annualizowany) wyniósł 1,3% przy oczekiwaniach 0,7%, zaś odczyt w ujęciu kdk wyniósł 0,3% w porównaniu do oczekiwań na poziomie 0,2%. Lepsze od oczekiwań były także odczyty dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej, która w czerwcu wyniosła 23% rdr i 6,5% mdm.

W rezultacie, notowania USD/JPY dzisiaj wyraźniej osuwają się na południe, kontynuują zniżki z piątku. Obecnie notowania tej pary walutowej niewiele przekraczają 109,30.

OKIEM ANALITYKA – Wyczekiwanie na kolejne dane makro

Słabszy od oczekiwań odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan na nowo rozbudził spekulacje na temat terminu potencjalnego zacieśniania polityki monetarnej w USA. O ile sam w sobie nie jest on jeszcze solidnym pretekstem do odkładania taperingu na później przez Fed, to z pewnością obecnie inwestorzy będą jeszcze uważniej śledzić kolejne odczyty danych makro w Stanach Zjednoczonych pod kątem potencjalnych działań Rezerwy Federalnej.

Pretekstów nie powinno zabraknąć. Już jutro mają zostać opublikowane dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA, które także będą wyznacznikiem nastrojów konsumentów. Ponadto, jutro opublikowane zostaną m.in. dane dotyczące produkcji przemysłowej w USA, a w centrum uwagi inwestorów najprawdopodobniej znajdzie się wystąpienie publiczne Jerome Powella o godzinie 19:30. Z kolei już w środę napłynie szereg danych z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, zaś wieczorem polskiego czasu opublikowany zostanie protokół z posiedzenia FOMC.

W rezultacie, bieżący tydzień będzie już kolejnym tygodniem nawracających spekulacji związanych z potencjalnymi terminami związanymi z zacieśnianiem polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy cały czas krążą między optymizmem a pesymizmem – i taki stan chwiejności może utrzymać się jeszcze przez dwa tygodnie, czyli aż do sympozjum w Jackson Hole, zaplanowanego na 26-28 sierpnia br. To właśnie wtedy inwestorzy oczekują jakichś konkretnych informacji ze strony szefa Rezerwy Federalnej, dotyczących dalszych planów Fedu.

Sporządziła: Dorota Sierakowska – analityk Domu Maklerskiego BOŚ

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?