Nerwowo na rynkach

Ostatnie godziny handlu na rynkach finansowych przyniosły powrót wcześniejszych schematów, gdzie podbicie rentowności długu USA rzutuje na nastroje wokół sektora technologicznego, przekładając się bezpośrednio na szeroki poziom awersji do ryzyka.

Zmienność dodatkowo wspierana jest trwającym sezonem wyników w USA. Temat rentowności długu obserwowany jest również w Europie, gdzie benchmarkowy dziesięcioletni dług Niemiec (bundy) testuje okolice zera procent rentowności na rynku wtórnym. Eurodolar koryguje ostatnie wybicie, a kurs głównej pary walutowej nie zareagował znacząco na lepsze wskazanie niemieckiego indeksu ZEW. Globalnie obserwujemy dalsze wzrosty cen ropy naftowej, co docelowo rzutować będzie na wskaźniki inflacji konsumenckiej, pomimo trwających cykli zacieśniania w gospodarkach m.in. w CEE. Rynek pozycjonuje się również pod marcowy ruch Fedu oraz docelową, powolną zmianę retoryki EBC. Co ciekawe, w świetle tych założeń na lekkie luzowanie zdecydował się chiński bank centralny, co świadczy o obawach dotyczących wzrostu wśród tamtejszych decydentów. Lokalnie złoty pozostaje w ramach trendu aprecjacyjnego, a rentowności krajowego długu przekroczyły 4 proc. (10YT) i znajdują się na najwyższych poziomach od 2014 r. Trwa przebudowa RPP, jednak rynek zakłada, iż kurs na podwyżki zostanie utrzymany, a w lutym będziemy świadkami ruchu o 50 pkt baz. w przypadku stopy referencyjnej.