Poniedziałkowy komunikat Comarchu jest zaskoczeniem, ponieważ Janusz Jeremiasz Filipiak, czyli syn założyciela spółki Janusza Filipiaka, zasiadał w zarządzie w ramach realizowanego procesu sukcesji. Na stanowisko został powołany przez walne zgromadzenie 28 czerwca 2023 r.
Po tym jak Janusz Filipiak kilka tygodni temu trafił w ciężkim stanie do szpitala, rada nadzorcza oddelegowała Annę Pruską (córka Filipiaka) do czasowego wykonywania czynności prezesa. Delegowanie to początkowo dotyczyło okresu jednego miesiąca, czyli do 2 listopada 2023 r., a następnie przedłużono ten okres do 2 stycznia 2024 r. Anna Pruska z wykształcenia jest ekonomistą. W 2003 r. ukończyła Szkołę Główną Handlową. W latach 2001–2003 studiowała makroekonomię na Uniwersytecie Jana Gutenberga w Niemczech, skąd w roku 2003 wyjechała na studia podyplomowe do szwajcarskiej Genewy. W 2019 r. obroniła tytuł doktora nauk humanistycznych w dziedzinie stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 2004 roku rozpoczęła pracę w firmie Comarch. Jako prezes Comarch Software AG zajmowała się rozwojem biznesu w Europie Zachodniej.
Czytaj więcej
Portfel zamówień informatycznej grupy na 2023 r. jest nieznacznie wyższy niż rok temu.
Janusz Filipiak ma 71 lat. W 1993 r. założył firmę Comarch, a w 1998 r. objął stanowisko prezesa. Według stanu na koniec sierpnia 2023 r. Filipiak posiada 1 997 027 akcji (24,55 proc. w kapitale zakładowym), które uprawniają do 5 569 027 głosów na walnym zgromadzeniu (36,82 proc.). Z kolei jego żona Elżbieta Filipiak ma pakiet 846 000 walorów (10,4 proc. w kapitale zakładowym), które uprawniają do 4 230 000 głosów (27,96 proc.). Wycena Comarchu na giełdzie sięga 1,3 mld zł. Spółka nie udziela informacji na temat stanu zdrowia Filipiaka.
Niektóre media błędnie zinterpretowały najnowszy komunikat spółki, podając na swoich portalach internetowych, że decyzja dotyczy założyciela Comarchu i że została podjęta z powodu jego problemów zdrowotnych. Zweryfikowaliśmy tę informację.