Będzie to pierwsza dywidenda od Orange Polska po 5 latach przerwy. Ostatni raz telekom przekazał posiadaczom akcji wynagrodzenie w tej formie w 2016 roku. Wówczas było to 0,25 zł na akcję (w sumie niecałe 330 mln zł). Tak samo – o ile akcjonariusze nie zdecydują inaczej – będzie w tym roku. Zarząd Orange Polska zarekomendował walnemu zgromadzeniu, aby uchwaliło wypłatę 0,25 zł na walor 6 lipca.
Poziom tegorocznej dywidendy nie jest niespodzianką (zarząd zapowiedział w ub.r., że zaproponuje minimum ćwierć złotego), choć niektórzy analitycy byli zdania, że operatora stać będzie na wyższą więcej.
W minionym tygodniu, gdy rozmawialiśmy z ekspertami z biur maklerskich, można było jednak usłyszeć wyjaśnienia, że powrót do dywidendy od wyższej kwoty mógłby utrudnić firmie realizację zobowiązania, że będzie ona stopniowo rosła w kolejnych latach.
Wzrosty po pandemicznym roku
W 2021 roku skonsolidowane przychody Orange Polska wyniosły 11,9 mld zł, o 3,6 proc. więcej niż w trudnym dla gospodarki 2020 roku.
Zysk operacyjny przed kosztami amortyzacji i leasingu (EBITDAal) zamknął się sumą 2,96 mld zł (wzrost o 5,9 proc. rok do roku), a zysk netto grupy 1,67 mld zł (wielokrotnie większą niż w 2020 r.). Zarząd pod kierunkiem Juliena Ducarroza podkreśla, że tym samym prognoza na 2021 r. zakładająca wzrost EBITDAal została zrealizowana w górnym pułapie zapowiadanych widełek. Spółka zapowiadała niski jednocyfrowy do średniego wzrost EBITDAal.