Jacek Papaj, prezes Compu, pozytywnie ocenia perspektywy spółki na bieżący rok. Jego optymizm bierze się z bardzo dobrego portfela zamówień, którego wartość wynosi 107 mln zł. W analogicznym okresie zeszłego roku w portfelu Compu znajdowały się kontrakty o wartości niewiele większej niż 50 mln zł.
– Umowy charakteryzują się wysoką jakością i zapewniają nam bardzo przyzwoite marże. Dotyczą głównie sprzedaży naszych własnych produktów i usług z obszaru bezpieczeństwa teleinformatycznego. Sporą część stanowią kontrakty outsourcingowe i dotyczące serwisu sprzętu informatycznego – mówił Papaj.
Zwrócił uwagę, że zlecenia w większości będą realizowane już w I półroczu i częściowo w III kwartale. – Dopiero pracujemy nad pozyskaniem zamówień na II półrocze, szczególnie na IV kwartał, który dla naszej spółki jest tradycyjnie najlepszy – powiedział prezes. W IV kwartale 2008 r. Comp miał 145 mln zł przychodów (45 proc. rocznej sprzedaży) i zarobił netto 15,1 mln zł (86 proc. zysku wypracowanego w całym zeszłym roku).
[srodtytul]Strategiczne partnerstwo[/srodtytul]
Znaczącą część portfela (około 20 mln zł) stanowi kontrakt na budowę Systemu Dozoru Elektronicznego (SDE) – tzw. elektronicznych kajdanek. Łączna wartość kilkuletniego projektu (jego realizacja potrwa aż do 2014 r.) wynosi 225 mln zł brutto. Odpowiednia umowa z Ministerstwem Sprawiedliwości została parafowana w styczniu tego roku. Kilka dni temu Comp podpisał umowę z brytyjską firmą Serco Geografix na dostawę elementów (infrastruktury i oprogramowania) do budowy SDE. Grupa Serco, w skład której wchodzi Serco Geografix, świadczy usługi (w tym outsourcingowe) dla administracji publicznej, przede wszystkim brytyjskiego ministerstwa sprawiedliwości. Notowany na londyńskiej giełdzie koncern miał w zeszłym roku 3,1 mld funtów przychodów i 136 mln funtów zysku. Zatrudnia 70 tys. pracowników.