Na najbliższym walnym zgromadzeniu (29 kwietnia) akcjonariusze producenta kas fiskalnych mają zadecydować o nowym buy backu (do 1 mln akcji własnych, czyli około 6 proc. kapitału) i rezygnacji z umorzenia ponad 405 tys. walorów (2,5 proc. kapitału) nabytych w 2008 r. Zarząd chciałby wykorzystać papiery do realizacji jednego z celów strategii, która zakłada m.in. powiększanie grupy o nowe podmioty.

Nie udało nam się uzyskać komentarza przedstawicieli Elzabu do opinii Komisji. W komunikacie sprzed decyzji KNF zarząd zaznaczył, że od niej uzależnia ostateczny kształt propozycji uchwały o zmianie przeznaczenia akcji. Eugeniusz Pajączek, prezes Elzabu, mówił, że firma nie prowadzi żadnych rozmów dotyczących przejęć.

Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy KNF, zastrzega, że opinia urzędu nie ma charakteru wiążącego i nie rozstrzyga żadnych ewentualnych sporów, które mogłyby wyniknąć z działań spółki. Tym bardziej że są też inne interpretacje.

Krzysztof Marczuk, prawnik z kancelarii Gessel, uważa, że zmiana przeznaczenia walorów jest dopuszczalna. – Zarząd spółki powinien umieścić w porządku obrad najbliższego walnego punkt dotyczący umorzenia nabytych przez spółkę akcji, jednak zgromadzenie może nie podjąć uchwały o umorzeniu – radzi prawnik.

– Jeżeli skupowi akcji własnych przyświecał ściśle określony cel, odzwierciedlający najlepiej pojęty interes spółki, który przestał istnieć w dacie uchwały bądź koliduje z perspektywami rozwoju, nieracjonalne byłoby podejmowanie decyzji o umorzeniu papierów – dodaje. Według Marczuka, takie postępowanie nie powinno wiązać się z żadnymi konsekwencjami prawno-administracyjnymi ani karnymi dla firmy i jej zarządu, o ile sam proces nabywania akcji odbył się zgodnie z przepisami prawa.