Procad: skup, wypłata i przejęcia

Prowadzony przez Procad skup akcji własnych ma pozytywny wpływ na ich kurs. Od rozpoczęcia buy backu podwoiły wartość

Publikacja: 15.06.2009 08:22

Jarosław Jarzyński, prezes Procadu

Jarosław Jarzyński, prezes Procadu

Foto: GG Parkiet

Dotychczas Procad, skupujący własne akcje od stycznia (na razie papiery na swój rachunek nabywa DM AmerBrokers), zgromadził 641 tys. walorów, stanowiących 7,1 proc. kapitału. Wydał około 1,45 mln zł.

Budżet przeznaczony na buy back to 3 mln zł. Za tę kwotę informatyczna firma może nabyć do 2 mln walorów. Maksymalna cena za papier nie może być wyższa niż 3,5 zł. W piątek akcje kosztowały 2,5 zł. – Obawiamy się, że nie uda nam się wykorzystać całej sumy, bo kurs wkrótce przekroczy maksymalną cenę, jaką możemy płacić za akcje – stwierdził Jarosław Jarzyński, prezes gdańskiej spółki zajmującej się dystrybucją specjalistycznego oprogramowania (CAD) amerykańskiej firmy Autodesk (m. in. dla projektantów i konstruktorów). Powiedział, że Procad nie zamierza zawieszać skupu, czekając na to, że kurs się ostudzi. – Będziemy nabywać akcje tak szybko, jak pozwalają nam na to przepisy – oświadczył. Papiery docelowo zostaną umorzone.

[srodtytul]Cały zysk na dywidendę [/srodtytul]

Akcjonariusze Procadu, którzy w tym roku i tak zarobili już sporo na wzroście kursu, wkrótce otrzymają kolejną gratyfikację ze spółki. Walne zgromadzenie, które zbierze się 18 czerwca, zdecyduje o przeznaczeniu całego zeszłorocznego zysku (973 tys. zł) na dywidendę. Kapitał firmy dzieli się na nieco ponad 9 mln walorów. Dywidenda na jedną akcję wyniesie zatem około 12 groszy.

– Mamy spore zasoby gotówkowe, dlatego możemy sobie pozwolić zarówno na buy back, jak i podzielenie się zyskami z udziałowcami. Chciałbym, żeby coroczna wypłata dywidendy stała się tradycją w naszej firmie – powiedział Jarzyński.

[srodtytul]Przejęcia na oku [/srodtytul]

Szef Procadu zapewnił, że spółka nie rezygnuje z planów powiększania grupy kapitałowej. – To dobry moment na zakupy. Wyceny spadają. Na rynku pojawia się coraz więcej okazji – podkreślił. Przyznał, że Procad już kilkakrotnie był bliski zakończenia akwizycji. – Teraz możemy się jedynie cieszyć, że nie zdecydowaliśmy się na zakup „na górce”. Inne firmy, z którymi negocjowaliśmy, balansują na granicy upadłości, co tym bardziej utwierdza nas w tym, że nasza bardzo ostrożna polityka była trafiona – tłumaczył Jarzyński.

Kierowana przez niego spółka szuka niewielkich firm technologicznych, których rozwiązania są komplementarne z ofertą Procadu. – Rozmawiamy luźno z kilkoma podmiotami, ale negocjacje są na tak wczesnym etapie, że na pewno nie będziemy ich zamykać wcześniej niż jesienią – wskazał. Ujawnił, że giełdowa spółka może wydać na zakupy, ze środków własnych, 6–8 mln zł. – Prowadzimy bardzo konserwatywną politykę finansową, dlatego nie będziemy się zadłużać, chyba że trafimy na prawdziwą perełkę. Ale na razie nic na to nie wskazuje – oświadczył Jarzyński.

[srodtytul]Rok na pewno na plusie [/srodtytul]

Prezes nie ukrywał, że spowolnienie gospodarcze ma negatywny wpływ na wyniki spółki. W I kwartale przychody były o 10 proc. niższe niż rok wcześniej i wyniosły 8,2 mln zł. Zysk netto skurczył się z 305 tys. zł do zaledwie 26 tys. zł. – Obroty w bieżącym kwartale również są gorsze niż rok temu. Po części wynika to z tego, że Autodesk znacząco obniżył ceny na swoje produkty – zdradził.

Procad stara się ciąć koszty, choć według Jarzyńskiego nie jest to łatwe. – Nigdy nie byliśmy zbyt rozrzutni. Nie zwalniamy ludzi, bo to nasze najcenniejsze aktywa, więc pole manewru jest niewielkie – stwierdził. Jego zdaniem, spółka, przy niższych niż rok temu przychodach, powinna zakończyć ten kwartał wynikiem netto w okolicach zera. W II kwartale 2008 r. Procad miał 10,7 mln zł przychodów i 0,14 mln zł zysku netto. Kolejny kwartał, w branży IT tradycyjnie najsłabszy, może jednak zakończyć się na minusie. Jarzyński nie krył, że byłby bardzo zadowolony, gdyby całoroczne obroty były zbliżone do zeszłorocznych (41,9 mln zł), podobnie jak zysk netto (0,97 mln zł). – To bardzo trudne zadanie. Nie wyobrażam sobie jednak, żebyśmy mogli zakończyć rok stratą netto – podsumował.

IT
Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?