Techmex, czyli warto być w sieci

Mimo ogłoszenia upadłości likwidacyjnej bielska spółka kontynuuje działalność. KNF prześwietla poniedziałkowe transakcje, a akcje tanieją – wczoraj o ponad połowę

Publikacja: 02.12.2009 07:09

Techmex, czyli warto być w sieci

Foto: GG Parkiet

Akcjonariusze, którzy w poniedziałek pozbywali się akcji Techmeksu, nie czekając na oficjalny komunikat spółki o upadłości likwidacyjnej, mogą spać spokojnie.

[srodtytul]Prześwietlanie transakcji [/srodtytul]

Zarówno zdaniem prawników, jak i przedstawicieli Komisji Nadzoru Finansowego inwestorzy nie wykorzystali informacji poufnej, bo wiadomość na ten temat, zamieszczona w Internecie, była powszechnie dostępna. Co innego, gdyby składali zlecenia, wiedząc o wyroku, zanim został on w jakikolwiek sposób upubliczniony.

KNF zamierza prześwietlić wszystkie transakcje papierami bielskiej spółki zawierane tego dnia. – To zabiera trochę czasu, więc pierwszych wniosków spodziewałbym się nie wcześniej niż za kilka dni – mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Zapowiada również, że Komisja sprawdzi, czy Techmex właściwie (to znaczy odpowiednio szybko) poinformował o wyroku sądu. Czy obrót akcjami bielskiej firmy powinien być w poniedziałek zawieszony. – Na rynkach europejskich obserwujemy tendencję, żeby nie ograniczać handlu. Przykładem jest choćby to, że komunikaty bieżące mogą być publikowane w trakcie sesji – zwraca uwagę Dajnowicz.

[srodtytul]Kto szybszy?[/srodtytul]

Jak uniknąć podobnych sytuacji – tzn. że inwestorzy szybciej mogą przeczytać o ważnych dla firmy wydarzeniach w sieci niż w komunikacie – w przyszłości? Od KNF nie usłyszeliśmy odpowiedzi. Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiał „Parkiet”, warto pomyśleć o zmianach w prawie upadłościowym, żeby sędziowie zajmujący się spółkami publicznymi mieli świadomość, iż ich decyzje mają znaczenie dla inwestorów i ich portfeli.

Bielski sąd na posiedzeniu niejawnym zdecydował w poniedziałek o upadłości likwidacyjnej Techmeksu. Werdykt, jak mówi „Parkietowi” Jarosław Sablik, rzecznik sądu, zapadł około godz. 13. Dokumenty trafiły następnie do sekretariatu, do którego obowiązków należało niezwłoczne poinformowanie pełnomocnika dłużnika (czyli Techmeksu) o wyroku. – Informacja została również przesłana do NBP, przewodniczącego KNF, właściwej izby skarbowej i ZUS – wylicza Sablik.

Właśnie na tym etapie do pracownic sekretariatu zadzwonił jeden z inwestorów i zdobył informację o upadłości Techmeksu. O 13.15 wrzucił ją do Internetu. Papiery kosztowały wówczas 4,32 zł. Informacja szybko została zauważona przez inwestorów. Kurs zanurkował i już po kwadransie papiery kosztowały 3,84 zł. Potem było jeszcze gorzej. Na zamknięciu kurs wyniósł 2,9 zł. Byłby jeszcze niższy, gdyby nie zawieszenie notowań.

Techmex poinformował o wyroku dopiero o 15.48. – Około godz. 15.30 dostaliśmy pisemną informację z sądu i niezwłocznie przesłaliśmy ją na rynek – wyjaśnia Marek Dyjaczyński, rzecznik firmy.

[srodtytul]Syndyk wkroczył do spółki[/srodtytul]

Wyrok o upadłości likwidacyjnej nie jest jeszcze prawomocny. Zarówno Techmex, jak i strony uczestniczące w postępowaniu mają teraz siedem dni (od daty doręczenia wyroku) na złożenie zażalenia. – Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, czy skorzystamy z tej możliwości – mówi „Parkietowi” Agnieszka Studencka-Bergonzo, dyrektor zarządzająca w giełdowej firmie. Zapewnia, że Techmex jeszcze długo będzie kontynuował działalność. – Niezależnie od werdyktu sądu dokończymy prace nad wszystkimi projektami, które obecnie realizujemy – podkreśla.

Wtorek był sądnym dniem dla akcjonariuszy spółki. Kurs papierów od rana mocno spadał. Na koniec dnia wynosił ledwie 1,33 zł, czyli 54,1 proc. mniej niż dzień wcześniej. Właściciela zmieniło aż 5,43 mln akcji, czyli prawie 65 proc. wszystkich.

[ramka][b]Szymon Renkiewicz - prawnik w kancelarii Linklaters [/b]

Inwestorzy, którzy w poniedziałek zawierali transakcje akcjami Techmeksu, bazując na informacjach dostępnych w Internecie, nie wykorzystywali informacji poufnej. Z chwilą jej zamieszczenia w sieci stała się ona publicznie dostępna, a więc straciła atrybut poufności. Sytuacja wygląda inaczej jeśli osoba, za której pośrednictwem wiadomość o upadłości likwidacyjnej trafiła na rynek, wykorzystała tę informację i na przykład pozbywała się akcji. Warto również zastanowić się, czy Techmex poinformował o werdykcie sądu niezwłocznie. Kwestią interpretacji jest, czy obowiązek zaistniał dopiero, gdy spółka otrzymała postanowienie sądu upadłościowego, czy w momencie, gdy uzyskała informację o jego wydaniu. [/ramka]

IT
Technologie
CD Projekt odsłania karty. Wiemy o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?