W 2008 r. firma miała 253 mln zł obrotów. W 2009 r. mogły one sięgnąć 300 mln zł.

Najnowszym kontraktem jest umowa na wykonanie robót teletechnicznych (instalacje elektroenergetyczne, słaboprądowe i BMS – systemy zarządzania budynkiem) na Stadionie Narodowym w Warszawie. Konsorcjum z udziałem Qumaka-Sekomu, na czele którego stoi Elektrobudowa, za wykonane prace zainkasuje 91 mln zł. – Nasz wkład w konsorcjum oceniam na jedną trzecią – oświadcza Aleksander Plata, wiceprezes Qumaka-Sekomu odpowiedzialny za finanse. Prace przy realizacji projektu ruszą jeszcze w tym miesiącu. – Gros wpływów z tytułu realizacji umowy zaksięgujemy w IV kwartale tego i I kwartale przyszłego roku – ocenia Plata.

Sygnalizuje, że prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu spółka pochwali się kolejnymi kontraktami. – Wygraliśmy kilka postępowań. Umowy nie zostały jednak jeszcze podpisane. Są w trakcie finalizacji bądź przegrani wykorzystują jeszcze procedurę odwoławczą – mówi wiceprezes. Nie zdradza szczegółów kontraktów. Ujawnia jedynie, że dotyczą wykonania projektów teletechnicznych.

Qumak-Sekom liczy również, że będzie pracował przy okablowaniu trzech pozostałych stadionów budowanych na potrzeby Euro 2012. Rozstrzygnięcia przetargów spodziewane są jeszcze w tym kwartale.Plata podtrzymał wcześniejsze deklaracje zarządu, że Qumak-Sekom chciałby rozwijać się w 15–20 proc. tempie rocznie. W 2009 r. i poprzednich latach powiększał obroty właśnie w takim tempie. – Rynek jest trudny, ale nie widzimy przesłanek, żeby obniżać nasze cele finansowe na bieżący rok – oświadcza. W związku z tym, że marża na projektach teletechnicznych nie jest wysoka, a kontrakty tego typu mają istotny udział w przychodach spółki jej rentowność netto oscyluje wokół 5 proc.