To był bez wątpienia bardzo trudny rok – powiedział Maciej Witucki, prezes TP, do której należy komórkowa sieć Orange. – Nie zgadzamy się z opinią, że w 2010 roku rynek będzie rósł. Sądzimy, że będzie spadał, choć wolniej niż w 2009 roku, a stabilizacji, czy niewielkiego odbicia można się spodziewać w 2011 roku – dodał.
[srodtytul]W górę tylko Internet[/srodtytul]
Według TP w 2009 roku łączne przychody operatorów telekomunikacyjnych w Polsce skurczyły się o 3,4 proc. (do poniżej 40 mld zł), głównie za sprawą zmian w telefonii komórkowej: regulacyjnych cięć stawek międzyoperatorskich oraz wojny cenowej w segmencie pre-paid. W IV kwartale rynek miał się skurczyć o 7,8 proc., w tym komórkowy o 9,4 proc.
– Na pogorszenie sytuacji zareagowaliśmy natychmiastową decyzją o wprowadzeniu programu optymalizacji kosztów. W ubiegłym roku przyniósł on 380 mln zł oszczędności w kosztach operacyjnych. Okres marazmu, który jest przed nami, chcemy wykorzystać na transformację bazy kosztów – powiedział prezes TP, nie podając kwot.
[srodtytul]Dywidenda była kluczowa [/srodtytul]