Gazeta podała 29 kwietnia informację o planowanym zdjęciu „Familiady” z anteny, co według Astro przełożyło się na spadek kursu akcji.
Informację o tym, że program ma być zdjęty, dementują i Astro, i TVP. Zarząd Astro podkreśla, że cena akcji spółki po publikacji „SE” spadła z 1,02 zł (28 kwietnia) do 0,70 zł (30 kwietnia). – Strata została zniwelowana dopiero na drugim fixingu – podała firma i wyliczyła, że jej wartość rynkowa i tak obniżyła się o 297 tys. zł. I tę kwotę chce odzyskać. – Jeśli Murator się na to nie zgodzi, podamy sprawę do sądu – zapowiedziała Karolina Szymańska, prezes Astro. Spółka złożyła też w KNF pismo, w którym zwraca uwagę, że mogło dojść do manipulacji jej kursem.
Prawie wszystkie akcje (98 proc.) należą do Ryszarda Krajewskiego, założyciela spółki. Małgorzata Golińska, dyrektor zarządzająca „Super Expressu” i członek zarządu Murator, nie chciała komentować sprawy.