Możemy sobie nawet pozwolić na wybieranie najbardziej rentownych projektów i rezygnowanie z realizacji tych, które nie gwarantują nam wypracowania odpowiednio wysokiej marży – mówi Romuald Rutkowski, prezes Asseco Business Solutions.

Wyniki spółki za I kwartał zdają się potwierdzać słowa Rutkowskiego. W tym okresie ABS zarobiło netto aż 7,73 mln zł, czyli o 28 proc. więcej niż rok temu. Obroty sięgnęły 36,7 mln zł, co oznacza spadek o 10 proc. Rentowność netto przekroczyła zatem aż 21 proc. To bardzo wysoki poziom, nawet jak na spółkę sprzedającą własne oprogramowanie.

Przedstawiciele ABS przyznają jednak, że w skali całego roku spółce raczej nie uda się utrzymać tak wysokich wskaźników rentowności. – Pod koniec roku realizujemy więcej projektów, które obejmują też niskomarżowe dostawy sprzętu – wyjaśnia Mariusz Lizon, członek zarządu odpowiedzialny za finanse. Deklaruje, że mimo to rentowność netto spółki w całym roku powinna być wyższa niż w 2009 r., kiedy sięgnęła 14,3 proc. Przychody mają być w najgorszym razie porównywalne z zeszłorocznymi.

Portfel zamówień ABS na ten rok, uwzględniający już zrealizowane kontrakty, ma wartość ok. 103 mln zł, co stanowi 66 proc. zeszłorocznych obrotów. Jest o 3 proc. większy niż w tym okresie 2009 r. – To gwarantuje nam stabilne przychody w najbliższych kwartałach i pozwala pracować nad poszerzeniem oferty – uważa Rutkowski. Zapowiada, że w tym roku spółka chce wprowadzić do portfolio kilka nowych modułów rozszerzających funkcjonalność produkowanych aplikacji. Inwestycje, których budżet nie przekroczy kilku milionów złotych, będą finansowane ze środków własnych.

Prezes przyznaje, że ABS cały czas szuka firm do przejęcia, ale na razie nie znalazło nic odpowiedniego.