Jej wdrożenie, o czym są przekonani autorzy, powinno zaowocować skokową poprawą wyników i w konsekwencji wzrostem kapitalizacji firmy, co umożliwi jej przeprowadzkę na główny parkiet.
SSI ma ambicje stać się jedną z największych w kraju firm wykonujących oraz serwisujących systemy teletechniczne. Jak zamierza to osiągnąć? – Chcemy uruchomić na przełomie czerwca i lipca trzy nowe oddziały w największych miastach w Polsce. Już zatrudniliśmy siedmiu wysokiej klasy sprzedawców, którzy będą odpowiadać za pozyskiwanie nowych zamówień – wyjaśnia Waldemar Garwol, dyrektor finansowy SSI. Do tej pory firma działała jedynie poprzez wrocławską centralę.
SSI zamierza także wzmocnić pion handlowy w spółce zależnej SSI Services, która serwisuje systemy teletechniczne. – Klienci coraz częściej decydują się powierzać opiekę nad klimatyzacją, systemami alarmowymi czy monitoringu jednej, gwarantującej odpowiednio wysoką jakość świadczonych usług firmie. Chcemy wykorzystać ten trend – twierdzi dyrektor.
Technologiczna spółka planuje poszerzyć ofertę o nowe produkty i usługi z obszaru monitoringu. Chce też zdobyć niezbędne certyfikaty, żeby realizować projekty dla wojska i NATO. Myśli o znacznym zwiększeniu sprzedaży eksportowej. Jak na razie ma na koncie jeden projekt w Tadżykistanie. – Prowadzimy rozmowy o kolejnych kontraktach w tym kraju. Negocjujemy też umowę w Katarze – opowiada Garwol.
Przyznaje, że pierwsze namacalne efekty wdrożenia nowej strategii pojawią się dopiero w 2011 r. – Projekty, które realizujemy, trwają około pół roku. To oznacza, że nawet jeśli wkrótce zdobędziemy jakieś zamówienie, faktury będziemy wystawiać dopiero za kilka miesięcy – wskazuje.