Wtorkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy I&B Systemu zgodnie z oczekiwaniami przegłosowało uchwałę o emisji obligacji zamiennych na akcje.

Było to już drugie spotkanie udziałowców w tej sprawie. Przy pierwszympodejściu, w połowie kwietnia, do przegłosowania uchwały zabrakło kworum. Na walnym stawili się wówczas akcjonariusze posiadający jedynie 2,46 mln akcji, czyli 1,95 proc. kapitału. Tymczasem (zgodnie z art. 449 kodeksu spółek handlowych w związku z art. 445 tego kodeksu) uchwała wymaga większości trzech czwartych głosów i wymaga obecności akcjonariuszy reprezentujących co najmniej jedną trzecią kapitału zakładowego (dla spółki publicznej).

Na wtorkowym walnym kworum nie były już wymagane. Stawili się na nimakcjonariusze dysponujący łącznie 12,8 mln głosów (10,11 proc. kapitału), z których najwięcej, bo aż 9,04 mln sztuk należało do Pawła Narkiewicza.

Zdecydowali, że I&B System wypuści nie więcej niż 200 trzyletnich obligacji o nominale 100 tys. zł. Papiery będą emitowane w seriach. Ich nabywcy będą je mogli wymienić na do 40 mln nowych akcji giełdowej spółki. Cenę konwersji ustali zarząd za zgodą rady nadzorczej. Obecnie kapitał zakładowy informatycznej firmy dzieli się na 125 mln walorów.

Pieniądze pozyskane z obligacji (gotowość ich objęcia wyraża Narkiewicz i powiązane z nim podmioty) I&B System wyda na nowe inwestycje kapitałowe.