Na piątkowej rozprawie (posiedzenie było niejawne) bielski sąd rejonowy zdecydował o ogłoszeniu upadłości likwidacyjnej [link=http://www.parkiet.com/instrument/2392,4.html]Techmeksu[/link]. Wyznaczył również sędziego komisarza i syndyka masy upadłościowej.

Sąd już po raz drugi ogłosił upadłość likwidacyjną Techmeksu. Pierwsza decyzja zapadła jesienią 2009 r. Potem, na skutek odwołań złożonych przez firmę i niektórych wierzycieli, wyrok został uchylony a sprawa przekazana do ponownego rozpatrzenia. Jak widać po piątkowym wyroku, w ocenie sądu, sytuacja informatycznej spółki nie poprawiła się i nie ma ona szans spłacić wierzycieli w postępowaniu układowym.

Tym razem, inaczej niż kilka miesięcy temu, informacja o werdykcie sądu nie wyciekła w piątek do inwestorów. Kurs zachowywał się spokojnie. W porównaniu z czwartkiem notowania nie zmieniły się. Dopiero w poniedziałek od rana wiadomo było, że w Techmeksie „coś” się wydarzyło. Kurs od rana nie mógł znaleźć poziomu równowagi i notowania nie mogły ruszyć. Dopiero po godz. 10 firma poinformowała o werdykcie sądu. GPW natychmiast zawiesiła notowania. Po odwieszeniu notowań akcje firmy zniżkowały nawet o 57 proc. O godz. 12.46 za akcje Techmeksu płacono 88 groszy (-46 proc.).