Początek roku dla spółki zajmującej się dystrybucją kopiarek i drukarek był bardzo dobry.
Sprzedaż w I kwartale na poziomie skonsolidowanym, wyniosła 51,3 mln zł i była o 182 proc. wyższa niż rok wcześniej. Firma tłumaczy, że jest to efekt rozbudowy pionu handlowego, sieci partnerów handlowych i realizacją kontraktów podpisanych we wcześniejszych miesiącach.
Wraz ze wzrostem przychodów rosły również koszty własne sprzedaży (o 218 proc.) przez co zysk brutto na sprzedaży powiększył się tylko o 83 proc. do 8,9 mln zł. W konsekwencji zysk operacyjny sięgnął 974 tys. wobec 307 tys. zł straty rok wcześniej. Wynik netto zamknął się jednak kwotą 1,37 mln zł dzięki 750 tys. zł zysku na działalności finansowej. Arcus na koniec kwartału miał na kontach prawie 30 mln zł gotówki. Gros z niej to środki z emisji akcji sprzed dwóch i pół roku, którą spółka ma wydać na przejęcia. Jak na razie kończy się na zapowiedziach.
- Nasze wyniki są potwierdzeniem stabilnej sytuacji finansowej Arcusa i jego ugruntowanej pozycji na rynku nowoczesnych rozwiązań i usług z zakresu IT – komentuje Wojciech Kruszyński, prezes zarządu giełdowej spółki. Przypomina, że Arcus, oprócz prostej sprzedaży sprzętu poszerzył ofertę o inne, wysokomarżowe formy sprzedaży tj. outsourcing i dzierżawę. - Liczymy, że rozwój sprzedaży usług wpłynie na zwiększenie rentowności oraz pozwoli na wzrost udziału sektora biznesowego w przychodach w przyszłości. Obecnie finalizujemy kilka istotnych kontraktów w tym zakresie – oświadcza.
Największymi projektami zrealizowanym przez Arcus w I kwartale były dwie umowy na dostawę 2,4 tys. urządzeń drukujących Kyocera Mita do wszystkich oddziałów ZUS w Polsce na łączną kwotę ponad 9 mln zł netto.