Górny pułap to 6,5 zł. – Cena emisyjna jest kompromisem pomiędzy naszymi oczekiwaniami a tym, czego żądali inwestorzy finansowi w trakcie procesu budowy księgi popytu – mówi Janusz Bober, prezes OPTeamu.

Przyznaje, że spotkał się z dziewięcioma instytucjami. – Zainteresowanie spółką było spore. Inwestorzy pytali przede wszystkim o plany dotyczące spółki Polskie ePłatności – opowiada Bober. OPTeam ma w tym podmiocie, który działa od niedawna, połowę udziałów dających 40 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Pozostałe papiery należą do Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Polskie ePłatności budują, wykorzystując oprogramowanie OPTeamu, ogólnopolską sieć terminali płatniczych (tzw. POS).

Jak na razie Polskie ePłatności zainstalowały m.in. w sklepach ok. 3 tys. POS. Na koniec roku ma ich działać 7 tys. Obecnie w Polsce funkcjonuje ok. 180 tys. tego typu urządzeń. Spółka ma osiągnąć próg rentowności w ciągu dwóch i pół roku od startu. Za kilka lat ma mieć kluczowy wpływ na wyniki OPTeamu.

Na razie o rezultatach rzeszowskiej grupy decyduje pion odpowiedzialny za produkty kartowe (karty lojalnościowe, e-legitymacje studenckie itp.) oraz spółka Elektra (OPTeam ma 51 proc. udziałów), wdrażająca aplikacje do zarządzania firmą, produkowane przez Comarch. W 2009 r. grupa OPTeam miała 60 mln zł przychodów i 1,4 mln zł zysku. Tegoroczne wyniki mają być lepsze.

Pieniądze od inwestorów zarząd OPTeamu chce wydać na dokapitalizowanie Polskich ePłatności oraz rozwój produktów. Zapisy na akcje ruszają 29 czerwca i potrwają do 2 lipca. Są przyjmowane w POK DM IDMSA.