Inwestorzy wierzą, że Techmex może stanąć na nogi

Blisko 54 proc. można było w poniedziałek zarobić na akcjach bielskiej spółki. Przejściowo płacono za nie nawet po 2,29 zł

Aktualizacja: 03.08.2010 12:25 Publikacja: 03.08.2010 08:34

Inwestorzy wierzą, że Techmex może stanąć na nogi

Foto: GG Parkiet

Skokowy wzrost kursu akcji nie ma związku z tym, co się dzieje wewnątrz spółki. Jej sytuacja jest skrajnie trudna – tak na pytanie o radykalną zmianę notowań w poniedziałek odpowiada Danuta Wieczorek, syndyk upadłego przedsiębiorstwa.

GPW bardzo długo wstrzymywała handel akcjami Techmeksu na wczorajszej sesji z powodu przewagi kupujących. Gdy po kilku godzinach notowania zostały uwolnione, kurs wystrzelił o prawie 54 proc., do 2,29 zł. To najwyższa cena w tym roku.

Na zamknięciu sesji za papiery płacono po 1,96 zł, czyli o 31,5 proc. więcej niż w piątek. Właściciela zmieniło aż 1,94 mln akcji, czyli 23,2 proc. wszystkich.

[srodtytul]Mityczny inwestor[/srodtytul]

Popyt na akcje Techmeksu był efektem weekendowego komunikatu, że Komputronik sprzedał, w zamian za nieruchomości na Pomorzu Zachodnim, wierzytelności wobec Techmeksu za 11,75 mln zł.

Reklama
Reklama

Mimo że transakcja nie jest żadną niespodzianką – jest częścią umowy inwestycyjnej, którą Komputronik razem z Karenem podpisały kilka dni wcześniej z Haliną Paszyńską i Stanisławem Paszyńskim – to została zinterpretowana jako mocny sygnał, że Techmex może przetrwać i spłacić długi. Po co inaczej małżeństwo Paszyńskich kupowałoby wierzytelności wobec bielskiej spółki?

Syndyk Techmeksu twierdzi, że Paszyńscy ani żadni inni inwestorzy nie kontaktowali się z nią, żeby zapoznać się z bieżącą kondycją firmy. – O całej sprawie wiem z mediów – oświadcza. Podobnie nic nie dzieje się w sprawie odwołania od decyzji o upadłości likwidacyjnej, które złożył zarząd Techmeksu (obecnie spółka po śmierci prezesa Jacka Studenckiego i rezygnacji Zbigniewa Wawrzenia, który odpowiadał za finanse, nie ma kierownictwa). – Nie mam żadnej informacji z sądu o terminie rozpatrzenia odwołania – mówi Wieczorek.

[srodtytul]Równia pochyła[/srodtytul]

Syndyk przyznaje, że zarówno Techmex, jak i spółka zależna Scor z braku gotówki nie prowadzą już żadnej działalności operacyjnej. – Powoli kończymy prace nad listą wierzytelności. Wierzyciele mają czas na zgłaszanie roszczeń do końca tygodnia – wyjaśnia Wieczorek.

[ramka][b]Dariusz Wolak - parkiet[/b]

Losy Techmeksu wydają się przesądzone. Firma nie prowadzi działalności operacyjnej, pozbyła się większości pracowników, nie mapieniędzy na bieżące potrzeby ani na spłatę przekraczających grubo150 mln zł długów. Mimo to akcjonariusze wciąż wierzą, że może zostać przejęta przez inwestora, który postawi ją na nogi. Dowodem na to ma być fakt, że pojawili się inwestorzy (małżeństwo Paszyńskich i powiązane z nimi firmy), którzy kupują wierzytelności wobec Techmeksu po wartości nominalnej. Gracze zdają się jednak nie zwracać uwagi na fakt, że zakup wierzytelności wobec Techmeksu to jedynie część rozliczeń złożonej transakcji, w wyniku której Paszyńscy przejmują kontrolę nad giełdowym Karenem, wnosząc do niego nieruchomości. Dla nich zakup wierzytelności może być jedynie elementem kosztów, które musząponieść, upubliczniając – poprzez Karen – swoje biznesy.[/ramka]

IT
Technologie
Światłowody w Polsce zmienią właściciela
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Technologie
Analitycy obawiają się informacji z Polsatu
Technologie
Digitree Group mocno poprawia rentowność
Technologie
Digital Network robi duże przejęcie
Technologie
Atende rozczarowało. Będzie poprawa?
Technologie
Ryzyko płatnicze odgrywa kluczową rolę
Reklama
Reklama