Po kilku latach zapowiedzi Multikino, drugi w kraju operator kin pod względem liczby ekranów, oficjalnie uruchomiło procedurę, której przejście pozwoli mu zadebiutować na warszawskiej giełdzie.
Spółka (należy w 86 proc. do ITI, a w 14 proc. do funduszu Area Property Partners) złożyła właśnie prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego. Jeszcze w IV kwartale tego roku zamierza zaoferować inwestorom nowe akcje o wartości kilkudziesięciu milionów złotych oraz najprawdopodobniej część pakietów należących do właścicieli. ITI zamierza jednak zachować kontrolę i przynajmniej 51 proc. akcji.
[srodtytul]Zysk mniejszy niż Heliosa[/srodtytul]
Firma po raz pierwszy podała wczoraj wynik netto. W 2009 r. przy 290 mln zł przychodów grupa wypracowała 9,6 mln zł zysku. Na ile może wycenić Multikino giełdowy rynek? Częściowo na to pytanie daje odpowiedź wycena Heliosa – trzeciej co do wielkości sieci kin w Polsce – zaproponowana przez Agorę. Wydawca „Gazety Wyborczej” wycenił Heliosa na 12-krotność jego zysku netto z 2009 r., czyli około 125 mln zł. Helios miał wyższy zysk niż Multikino, ale trzeba brać pod uwagę, że mniej inwestuje.
Można też próbować wycenić Multikino, porównując je z Cinema City International. – Akcje CCI są wyceniane na poziomie odpowiadającym 19-krotności prognozowanego na ten rok zysku netto. To nie znaczy, że podobnie wycenione zostaną walory Multikina. Trzeba pamiętać, że CCI charakteryzuje się bardzo dużym potencjałem, wyższym niż np. spółki na dojrzałych rynkach, gdzie wskaźniki uwzględniane przy wycenach są niższe – mówi Adriana Kocięda, analityk Espirito Santo.