Qumak-Sekom: wyniki się poprawią

Spółka wejdzie w przyszły rok z portfelem zamówień wartym co najmniej 238 mln zł. Rok temu było mniej niż 170 mln zł

Aktualizacja: 24.02.2017 01:33 Publikacja: 12.12.2011 00:44

Qumak-Sekom: wyniki się poprawią

Foto: GG Parkiet

Spółka srodze rozczarowała wynikami za III kwartał. Jej zysk netto wyniósł ledwie 77?tys. zł w porównaniu z 3,84 mln zł rok wcześniej, a po trzech kwartałach 4,87 mln zł, o 37 proc. mniej niż przed rokiem. Qumak-Sekom obiecuje jednak szybką poprawę.

– Nasze wyniki tradycyjnie są silnie sezonowe. W tym roku efekt sezonowości będzie jeszcze bardziej widoczny – mówi prezes Paweł Jaguś. Liczy, że całoroczne wyniki Qumaku-Sekomu będą zbliżone do zeszłorocznych (329 mln zł przychodów i 13,2 mln zł zysku netto). Jaguś zastrzega, że ostateczne rezultaty będą zależały m.in. od rozliczenia kontraktów realizowanych przy budowie Stadionu Narodowego. – Obiekt w części sportowej został ukończony. Trwają jednak prace przy wykańczaniu części biznesowej stadionu – tłumaczy. Qumak-Sekom wykonuje na nim instalacje teletechniczne.

Dywidenda zależy od strategii

Nie wiadomo, czy podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Z wyniku za 2010 r. wypłaciła?po 1 zł dywidendy na akcję. – 19 grudnia nasza rada nadzorcza będzie zajmowała się strategią na kolejne lata, którą przygotował zarząd. Jest ona wielowariantowa. W zależności od tego, który model rozwoju zostanie wybrany, będziemy wiedzieli, czy stać nas na wypłatę dywidendy – mówi Jaguś. Nie ukrywa, że chce, żeby Qumak-Sekom pozostał firmą regularnie dzielącą się zyskami z właścicielami. Ale zwraca też uwagę, że banki mniej chętnie finansują przedsiębiorstwa. – Realizujemy coraz większe umowy, które wymagają angażowania coraz większych kapitałów obrotowych. Nasi zleceniodawcy coraz bardziej wydłużają też terminy płatności. To powoduje, że lepiej mieć własną, dużą poduszkę finansową – wyjaśnia Jaguś.

Nowa strategia ma dopuszczać rozwój poprzez przejęcia. Do tej pory Qumak-Sekom był wyjątkowo pasywny na tym polu. – Zgłaszają się do nas firmy, które nie radzą sobie ze spowolnieniem. Takich okazji jest coraz więcej. W jednym przypadku jesteśmy blisko podpisania umowy na wyłączność w sprawie negocjacji. Gdyby rozmowy doszły do finału, musielibyśmy wyłożyć co najmniej kilkanaście milionów złotych – wskazuje prezes, ale nie zdradza szczegółów.

Śmiało o przyszłości

Qumak-Sekom śmiało planuje przyszłość, bo, według prezesa, kondycja spółki jest bardzo dobra, a perspektywy na przyszły rok doskonałe. – Nasz portfel zamówień na 2012 r. ma już wartość 238 mln zł. Są w nim m.in. podpisane w ostatnich dniach cztery umowy na budowę serwerowni za łączną kwotę 45 mln zł. Nigdy w historii nie wchodziliśmy w kolejny rok z tak dużą ilością zleceń – podkreśla prezes. Rok temu portfel miał wartość ok. 170 mln zł.

Reklama
Reklama

Jaguś zwraca uwagę, że w portfelu nie ma kontraktu na budowę Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem Tristar (w Trójmieście). Qumak-Sekom złożył najlepszą ofertę w przetargu – za 138 mln zł. Prezes spodziewa się, że umowa powinna zostać podpisana w I kwartale 2012 r.

Jak poprawić rentowność

Qumak-Sekom będzie zabiegać o kolejne zlecenia z obszaru zarządzania transportem. Spółka szuka też nowych pól działalności, które wypełnią lukę po tzw. kontraktach stadionowych. W pewnym stopniu została załatana przez kontrakty lotniskowe – Qumak-Sekom wykonuje instalacje na lotniskach w Lublinie, Modlinie i Pyrzowicach.

Spółka liczy na wzrost przychodów z pionów świadczących usługi integracyjne i informatyczne. Marże przy tego typu projektach są znacznie wyższe niż przy przedsięwzięciach teletechnicznych. – Nasz pion zajmujący się tworzeniem aplikacji się rozkręca. Spodziewamy się, że w ciągu dwóch–trzech lat jego sprzedaż wzrośnie do 30–50 mln zł rocznie – mówi Jaguś.

Poprawa struktury sprzedaży powinna skutkować wzrostem rentowności. – W przeszłości mogliśmy liczyć na co najwyżej 5-proc. rentowność netto. Obecnie nasze apetyty są dużo większe – mówi Jaguś. – Naszym celem na dwa–trzy lata jest przekroczenie progu 500 mln zł przychodów rocznie, co przy wyższej niż obecnie rentowności powinno zapewnić solidne zyski – twierdzi prezes.

 

[email protected]

Technologie
AI to nie bańka? Analitycy ciągle wierzą w boom
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Technologie
Baseig zadebiutuje na NewConnect we wtorek
Technologie
Orange Polska zaskoczył siłą IT i smartfonów. Ważniejsze ma być coś innego
Technologie
Znalazły się pieniądze na „Lex Huawei”. Rząd przyjął projekt. Teraz Sejm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Technologie
Nadchodzi „przebudzenie”? Idą lepsze czasy dla start-upów
Technologie
11 bit studios - bolesny powrót do kanału bocznego
Reklama
Reklama