Krakowska spółka na poziomie skonsolidowanym miała w 2012 r. 884 mln zł przychodów, czyli prawie o 100 mln więcej niż w 2011 r. Zysk operacyjny wyniósł 30,8 mln zł (38,8 mln zł rok wcześniej), a netto 38,9 mln zł (36,3 mln zł).
Wątpliwa dywidenda
– Zwiększamy sprzedaż mimo nie najlepszego otoczenia gospodarczego – mówi Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za finanse.?Zwraca uwagę, że podobnie jak w poprzednich latach negatywnie na wysokość wyniku operacyjnego i netto wpływały słabe rezultaty niemieckiej spółki Comarch SuB. – Na poziomie operacyjnym już zaczęła ona zarabiać na siebie. Jej wyniki obciąża jednak amortyzacja wartości niematerialnych i prawnych – zapewnia Tarański.
W dalszym ciągu wynik grupy obciążały też spółki z portfela inwestycyjnego CCF FIZ, w tym iMed24 pracujący dla sektora zdrowia (firma nie ma kontraktu z NFZ na 2013 r.). Cieniem na rentowności grupy położył się też duży kontrakt, realizowany pod koniec roku, na dostawę oprogramowania Microsoftu dla PKO BP, którego marżowość nie była wysoka. Pomijając wpływ tego czynnika, około 85 proc. przychodów grupy, czyli tak jak rok wcześniej, pochodziło ze sprzedaży własnego oprogramowania i usług. Sprzedaż krajowa zapewniła grupie 516 mln zł przychodów. Z rynków zagranicznych najważniejszym były Niemcy i inne kraje niemieckojęzyczne, z których przychody wyniosły 192 mln zł.
Nie wiadomo, czy Comarch podzieli się zarobkami z właścicielami. Z zysku za 2011 r. spółka wypłaciła nieco ponad 12 mln zł dywidendy, czyli 1,5 zł na akcję. – Temat jest otwarty – mówi szef firmy Janusz Filipiak. Zwraca uwagę, że korporacje coraz częściej wolą korzystać z usług w chmurze i outsourcingowych, a nie kupować infrastrukturę, oprogramowanie i czekać na wdrożenie. – To wymaga od nas wielu inwestycji. Musimy być mocni kapitałowo – oświadcza. Twierdzi, że decyzja w sprawie dywidendy zapadnie w czerwcu bezpośrednio przed walnym zgromadzeniem, które zatwierdzi sprawozdanie za poprzedni rok.
Lepszy portfel
Portfel zamówień Comarchu na 2013 r. w obszarze własnych rozwiązań wzrósł do 493 mln zł, czyli było o14,1 proc. większy niż rok wcześniej. – To dobry prognostyk na przyszłość – stwierdza Tarański. Łączny portfel zamówień to 576 mln zł, co oznacza wzrost o 23,6 proc. Obie pozycje nie uwzględniają zamówień niemieckiej spółki zależnej.