P4 teraz zainwestuje w światłowody w miastach

Operator Play nie spodziewa się, aby budowa sieci nadajników LTE podniosła jego wydatki inwestycyjne. Chce startować po kolejne częstotliwości. Nie wyklucza joint venture.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:09 Publikacja: 09.07.2013 06:08

Joergen Bang-Jensen kieruje P4 od maja 2009 r.

Joergen Bang-Jensen kieruje P4 od maja 2009 r.

Foto: Archiwum

Kilka dni temu Play – podobnie jak T-Mobile Polska – zapłacił Skarbowi Państwa blisko 500 mln zł za częstotliwości z zakresu 1800 MHz pozwalające na uruchomienie usług z wykorzystaniem najnowszej technologii LTE. Teraz telekomy przygotowują sieci do uruchomienia usług. Jeśli odpalą je pod hasłem LTE – rozpoczną marketingową konkurencję z Polkomtelem, operatorem sieci Plus i Cyfrowym Polsatem. Do tej pory tylko te dwie firmy dysponowały wabikiem reklamowym w postaci LTE.

Czas na gotówkę

– Pod koniec roku będzie można zobaczyć u nas pierwsze usługi z LTE. Zaczynamy wdrażać tę technologię na naszej sieci dziś. Do końca roku chcemy przygotować do uruchomienia kilkaset nadajników – mówi „Parkietowi" Joergen Bang-Jensen, prezes P4, operatora sieci Play.

Rozmowa z prezesem P4 na ekonomia.rp.pl

Dzięki zdobytemu pasmu P4, który jest jedyną w kraju siecią komórkową zwiększającą przychody i grono klientów w zauważalny sposób, chce rosnąć dalej. – Chcielibyśmy dalej zwiększać udział w rynku, ale główny cel to dobre wyniki finansowe i poprawa rentowności – mówi Bang-Jensen.

– W przyszłości będziemy coraz silniej się koncentrować na zdolności do generowania gotówki, ale to naturalne dla firm, które dojrzewają – dodaje.

Reklama
Reklama

To może oznaczać, że telekom przygotowuje się powoli do wypłacania dywidendy właścicielom.

Wbrew powszechnym opiniom rozbudowa sieci LTE nie popsuje operatorowi standingu finansowego. Operator nie będzie jej też budował do spółki z innymi graczami.

– Nie podam cyfr, ale budowa sieci LTE będzie na pewno dużo łatwiejsza niż budowa sieci 3G kilka lat temu. Powiedziałbym więc, że będziemy w stanie wprowadzić LTE na naszej istniejącej sieci jedynie w nieznacznym stopniu, podnosząc poziom zwykłych inwestycji – mówi Bang-Jensen. – Nie musimy budować nowych lokalizacji – tłumaczy.

Giełda dziś to zły pomysł

Źródło ewentualnych większych potrzeb kapitałowych Playa jest gdzie indziej. – Uważamy, że nasze stacje bazowe w miastach powinny być połączone światłowodami. Przygotowujemy się w ten sposób na przepływność danych, potrzebną według naszych prognoz w latach 2017–2018 – mówi Bang-Jensen.

Informuje również, że telekom ma gotową sieć szkieletową w technologii IP, o pojemności, która wystarczy mu na ponad trzy, cztery lata, a która zapewnia mu prędkość przesyłu 150 Mb/s na stacji bazowej. – To była dla nas ogromna inwestycja, którą zaczęliśmy realizować trzy  lata temu – dodaje prezes Play.

Mimo planowanych inwestycji w sieć światłowodową w miastach Play nie szykuje się do podwyższenia kapitału w drodze emisji kierowanej do inwestorów giełdowych. Na razie dodatkowego zastrzyku nie potrzebuje. – Play ma dodatnie przepływy gotówkowe i zabezpieczone finansowanie – mówi prezes.

Reklama
Reklama

– Nie przygotowujemy się do wejścia na giełdę i nie mamy takich planów. Obecnie. Wiele ludzi chciałoby nam w tym pomóc, ale naszym zdaniem nie jest to dobry pomysł. Nie teraz – mówi Bang-Jensen.

Zapewnia też, że firma ma pieniądze, aby wziąć udział w aukcji na kolejne częstotliwości – z zakresu 800 MHz.  –  Mamy dodatnie przepływy gotówkowe. Jeśli aukcja będzie w ciągu 9–12 miesięcy – nie powinno być problemu z pieniędzmi na udział w niej. Oczywiście, jeśli licytacja zajdzie wyżej niż się oczekuje, możemy się zakładać, że się z niej wycofamy – zapewnia szef Playa. – Jeśli ktoś będzie zainteresowany zbudowaniem joint venture z nami – pomyślimy o tym – mówi Bang-Jensen.

W 2012 r. przychody P4, operatora sieci Play wyniosły 3,44 mld zł, o 29 proc. więcej niż w 2011 r., a EBITDA telekomu sięgnęła 1,2 mld zł.  Sieć ma około 9,2 mln użytkowników (kart SIM), co stanowi 16 proc. rynku w Polsce. Słabą stroną firmy jest zadłużenie.

[email protected]

Technologie
11 bit studios - bolesny powrót do kanału bocznego
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Technologie
Szaleństwo na akcjach Boryszewa. Drony rozgrzały inwestorów
Technologie
Boryszew znalazł partnera do produkcji dronów
Technologie
Start-upy wyjdą z dołka? Jeszcze nie teraz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Technologie
Sąd zarejestrował zmiany we władzach Cyfrowego Polsatu
Technologie
Vigo Photonics pochwalił się efektownym wzrostem przychodów
Reklama
Reklama