Action chce utrzymać wysokie tempo rozwoju

Giełdowy dystrybutor sprzętu IT wypracował lepsze wyniki niż prognozowali analitycy. W reakcji kurs we wtorek rano rósł o ponad 3 proc.

Aktualizacja: 08.02.2017 01:10 Publikacja: 03.09.2013 12:19

Action chce utrzymać wysokie tempo rozwoju

Foto: sxc.hu

Action sprawił akcjonariuszom, po raz kolejny, miłą niespodziankę wynikami finansowymi za poprzedni, czyli za II kwartał. W tym okresie dystrybutor sprzętu IT miał, na poziomie grupy, 989,2 mln zł przychodów, 18,77 mln zł zysku operacyjnego i 13,34 mln zł zyski netto. Pozycje były odpowiednio: 31,5 proc., 33,8 proc. i 42,8 proc. lepsze niż rok wcześniej oraz wyższe niż oczekiwali analitycy giełdowi. Narastająco, w całym I półroczu, przychody Action wyniosły 2,12 mld zł wobec 1,54 mld zł w analogicznym okresie 2012 r. Zwiększyły się zatem o 37,7 proc. Zysk operacyjny wzrósł do 39,1 mln zł z 29,1 mln zł (34,4 proc.) a netto do 28,4 mln zł z 20,4 mln zł (o 38,7 proc).

Prognoza pójdzie w górę

Piotr Bieliński, prezes giełdowej spółki nie ukrywa, że jest dumny z osiągnięć I półrocza. – To było najlepsze I półrocze w naszej historii – oświadcza. Zwraca uwagę, że mimo słabej kondycji polskiego rynku Action zwiększył na nim sprzedaż aż o 23,6 proc. – Systematycznie zwiększamy portfolio produktów, które poszerzamy o pozycje najbardziej poszukiwane przez klientów – mówi. Kierowana przez niego firma podpisywała nowe umowy dystrybucyjne z producentami sprzętu. Brała aktywny udział w przetargach. Action, mimo spadających marż rynkowych, udało się utrzymać wskaźniki rentowności działalności, m.in. dzięki wolnemu wzrostowi kosztów zarządu. W II kwartale rentowność netto wzrosła nawet do 1,3 proc. z 1,2 proc. rok wcześniej. W całym I półroczu wskaźnik również wyniósł 1,3 proc. (bez zmian). Cykl rotacji zapasów w I półroczu zmalał do 28 dni z 41 dni, należności do 36 dni z 38 dni, zobowiązań do 50 dni z 52 dni a konwersji gotówki do 14 dni z 27 dni.

Dlatego Action, jak zapewnia Bieliński, bardzo komfortowo czuje się z prognozą finansową na 2013 r. Sprzedaż ma sięgnąć prawie 4,22 mld zł (została już zrealizowana w 50,2 proc.) a wynik netto 54,8 mln zł (51,7 proc.). Rok temu było to odpowiednio: 3,51 mld zł i 48,3 mln zł. – Biorąc pod uwagę, że II półrocze jest tradycyjnie lepsze od pierwszych sześciu miesięcy, w niedługim czasie, zapewne pod koniec miesiąca, przedstawimy nową prognozę na 2013 r. – deklaruje prezes. Zdradza, że lipiec był bardzo dobry a sierpień trochę słabszy. – W Europie Zachodniej w sierpniu są wakacje. Nie zaobserwowaliśmy też akcji back to school (zakupy do szkoły – red.), które poprawiały sprzedaż pod koniec wakacji – mówi Bieliński.

Sieci sprzedaży

Technologiczna spółka zapowiada podpisywanie nowych umów dystrybucyjnych. – Od lipca jesteśmy m.in. partnerem Fujitsu – mówi Edward Wojtysiak, wiceprezes Action. Firma realizowała będzie w najbliższych miesiącach  m.in. kontrakt sprzętowy do ZUS blisko 40 mln zł. – Druga połowa roku zapowiada się lepiej jeśli chodzi o duże przetargi. Bierzemy w nich udział – stwierdza Wojtysiak.

Action zamierza też dalej rozbudowywać sieć sklepów franczyzowych „Specjaliści RTV/AGD". Na koniec lipca liczyła już 150 punktów wobec 25 punktów rok wcześniej. – Obecnie jest ich już 180 – zdradza Bieliński. Sklepy sprzedają głównie sprzęt AGD co zmusiło Action do wynajęcia kolejnej powierzchni magazynowej w Nadarzynie (4 tys. m2). – Do końca roku sieć powinna liczyć 200 placówek – stwierdza Wojtysiak. Z kolei należąca do Action sieć sprzedaży detalicznej Sferis liczy już 193 punkty. Z tego 117 salonów partnerskich (97 rok wcześniej), 27 własnych (33) i 49 wysp handlowych (56). Sprzedaż w Sferis rok do roku wzrosła o 42 proc.

Perspektywiczne Niemcy

Action bardzo duże nadzieje wiąże z nabytymi latem (za ok. 1,6 mln euro) aktywami po upadłej niemieckiej spółce Devil. – Chcemy, żeby Devil odzyskał miejsce w czołówce dystrybutorów sprzętu IT za Odrą – zapowiada Bieliński. Przypomina, że spółka posiada wszystkie aktywa niezbędne do realizowania biznesu, w tym system IT, bazy danych i magazyn. – Mamy duże szanse odnieść sukces w Niemczech – stwierdza prezes. Chwali się, że Devil, po reanimacji, zdobył już m.in. kontrakt na sprzedaż produktów Intela. – Po półtora miesiąca spółka już zarabia na siebie – oznajmia. Zapowiada, że Action na bazie tych doświadczeń rozważa wejście na kolejne rynki.

Bieliński spodziewa się, że w przyszłym roku Action utrzyma wysokie tempo rozwoju. – Jeśli w światowej gospodarce nie nastąpi jakieś załamanie, jestem spokojny o to, że dane za 2014 r. będą lepsze – stwierdza. Pozytywnie na rezultaty Action wpływało będzie m.in. zakończenie współpracy z Legią. Roczne wydatki na sponsorowanie drużyny piłkarskiej wynosiły nieco ponad 4 mln zł. – Osiągnęliśmy nasze cele marketingowe. Dlatego nie przedłużymy już współpracy na kolejny sezon – podsumowuje prezes.

Technologie
Państwowa agencja chce przejąć d. spółkę Marka Falenty
Technologie
11 bit studios pozyskało nową grę
Technologie
CD Projekt sforsował poziom 200 zł. Jest najwyżej od czterech lat
Technologie
CD Projekt wkracza na nową drogę
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Technologie
To symboliczny moment w grach. CD Projekt ogłasza politykę dywidendową
Technologie
Po Chinach będą kolejne wdrożenia. Cel 100 mln zł sprzedaży XTPL utrzymany