Comp: płynność jest pod kontrolą

Grupa deklaruje, że kolejne lata będą dla niej udane. Powinna jej sprzyjać zmiana przepisów dotyczących kas fiskalnych oraz spodziewane ożywienie w segmencie zamówień publicznych w IT.

Publikacja: 11.04.2017 06:07

Jacek Papaj, prezes Compu

Jacek Papaj, prezes Compu

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

GG Parkiet

O 4 proc. taniały w poniedziałek akcje spółki Comp w reakcji na publikację raportu za 2016 r. Jednak po uwzględnieniu mocnego wzrostu z ostatnich tygodni kurs w 2017 r. jest ponad 16 proc. nad kreską. Miniony rok grupa zakończyła wyraźną stratą, a jej przychody spadły. Nie do końca rozwiązana jest też kwestia kowenantów z bankami.

Co zrobi mBank

Według danych na koniec 2016 r. giełdowa spółka złamała warunki umów z bankami, ale z wszystkimi z wyjątkiem mBanku już się porozumiała (uzyskała ich zgody na przekroczenie kowenantów). Kredyty w mBanku w łącznej wysokości około 10 mln zł zostały na razie zreklasyfikowane do zobowiązań krótkoterminowych. Zarząd podkreśla, że nie widzi zagrożenia wypowiedzenia umów kredytowych. Deklaruje, że płynność grupy jest na bieżąco monitorowana i że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami instytucji finansowych.

W przypadku mBanku chodzi o wskaźnik „obsługa długu bieżącego/EBITDA". Na koniec roku wynosił 0,7, podczas gdy za wartość referencyjną przyjęto poziom 1,3. Z kolei w przypadku PKO BP chodziło o dług netto do EBITDA – na koniec roku wyniósł 3,9, podczas gdy wcześniej poprzeczkę ustawiono na 3,5, jednak w podpisanym aneksie podniesiono ją do 4,5. Z kolei Raiffeisen Bank Polska zgodził się na czasowe złamanie m.in. wskaźników kapitalizacji i płynności.

Wyniki za 2016 r. są wprawdzie wyraźnie gorsze od tych za 2015 r., ale tego też spodziewali się analitycy.

Czekając na M/platform

DM BDM podkreśla, że to efekt kryzysu na rynku zamówień publicznych oraz niższego popytu na kasy fiskalne. Od 2018 r. mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące parametrów kas fiskalnych. Dlatego przedsiębiorcy, którzy w najbliższym czasie muszą wymieniać swoje urządzenia, nie śpieszą się z tym i czekają na wejście w życie nowych przepisów dotyczących centralnego systemu fiskalnego.

Zarząd spółki duże nadzieje pokłada w zintegrowanej platformie usługowej (tzw. projekt M/platform), która funkcjonuje w oparciu o ogólnopolską sieć punktów handlowych. Począwszy od 2018 r. ma to być kamień milowy w rozwoju spółki – zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym.

W 2016 r. przychody grupy wyniosły 564 mln zł, a strata netto przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej to 6,4 mln zł. Rok wcześniej było 714 mln zł przychodów i 24,4 mln zł zysku. W IV kwartale 2016 r. w segmencie handlowym przychody grupy wyniosły 80 mln zł i były zbliżone w ujęciu r./r. oraz wyraźnie lepsze od oczekiwań ekspertów. Z kolei w IT lepiej od prognoz wypadły nie tylko przychody, ale też zysk operacyjny – podkreśla Trigon DM. Zarząd zapowiada, że Comp będzie mocno się rozwijał m.in. w segmencie cyberbezpieczeństwa, gdzie świadczy usługi zarówno w sektorze publicznym jak i komercyjnym.

[email protected]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?