Według niego w przypadku Orange Polska wpływ ten to 50 mln zł, w Grupie Cyfrowy Polsat 40 mln zł, a w przypadku Playa – 45 mln zł.
RLAH, unijna regulacja obowiązująca od 15 czerwca nakazująca telekomom w praktyce rezygnację z zarobku na usługach w roamingu w UE, to główny czynnik, który zdaniem analityków przyglądających się finansom giełdowych telekomów miał negatywny wpływ na wyniki firm w minionym kwartale. Z ich szacunków wynika, że w ostatnim kwartale br. telekomy z tego powodu już nie ucierpią.
O tym, jaki był dla komórkowych gigantów w rzeczywistości ten okres, przekonamy się częściowo już za tydzień, gdy wyniki pokaże Orange Polska (25 października). Dzień później wyniki za minione trzy kwartały poda Netia. Natomiast Cyfrowy Polsat i właściciel sieci komórkowej Play podzielą się danymi w listopadzie.
Na razie część biur nie przygotowała prognoz dla wszystkich firm. W poniedziałek zebraliśmy szacunki dla Orange Polska. Średnia prognoz dziewięciu biur wskazuje, że trzeci kwartał br. był dla telekomu nieznacznie słabszy niż analogiczny okres rok temu, jeśli chodzi o przychody.
Wypadkowa założeń specjalistów mówi, że przychody Orange Polska w III kw. br. wyniosły 2,82 mld zł, czyli o 1,2 proc. mniej niż przed rokiem. Silniej – o 8 proc. rok do roku, do 764 mln zł – mogła natomiast spaść EBITDA. O ponad jedną piątą – do niecałych 29 mln zł – mógł skurczyć się wynik netto Orange Polska.