Nawet o ponad 13 proc., do 5,61 zł, rósł w czwartek kurs przecenionych w ostatnich tygodniach akcji Orange Polska. Notowania Netii, które w październiku szły w górę, pozostały stabilne.
Pobite oczekiwania
Tak inwestorzy zareagowali na wyniki firm za III kwartał. W obu przypadkach istotny dla wyceny telekomów parametr – EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) – okazał się wyższy od średniej prognoz biur maklerskich. Netia wykazała w kwartale 103 mln zł powtarzalnej EBITDA (średnia prognoz analityków mówiła o 94 mln zł), a Orange 776 mln zł (wobec oczekiwanych 763 mln zł).
Choć przychody i zyski telekomów były jednocześnie niższe niż rok wcześniej, to zarządy obu firm oceniły opublikowane rezultaty jako solidne. Orange zapowiedział, że roczna EBITDA wyniesie około 3 mld zł, a nie 2,8–3 mld zł.
Netii udało się dodatkowo poprawić rentowność: tempo spadku przychodów wyhamowało do 4,5 proc. (wyniosły w kwartale 356,2 mln zł) i marża EBITDA nieznacznie się poprawiła. Czysty zysk grupy wyniósł 14,4 mln zł, spadając o 14 proc. Gdyby nie dodatkowa rezerwa na wyższą dopłatę do kosztów usługi powszechnej (wzrost o 4,76 mln zł, do 12,4 mln zł), wynik byłby lepszy niż rok temu.
W sumie grupa Netii po dziewięciu miesiącach tego roku wykazała 41,5 mln zysku netto. Spółka matka, która dzieli się zarobkiem z inwestorami, wykazała około 22 mln zł. Inwestorzy, którzy sądzą, że tym samym przyszłoroczna dywidenda Netii może być nieznaczna, powinni zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, Katarzyna Iwuć, prezes Netii, powiedziała, że w IV kwartale Telefonia Dialog najprawdopodobniej wypłaci Netii sporą dywidendę. Nie podała jej skali. – Cały kapitał zapasowy do wypłaty to obecnie 80 mln zł – podała.