Właścicieli też martwi kurs Playa

W nowych raportach o ubiegłorocznym debiutancie analitycy szukają powodów spadku kursu jego akcji. Martwi on głównych akcjonariuszy. Telekom może zadbać o lepszą komunikację z rynkiem.

Publikacja: 27.01.2018 04:39

Warsztaty dla analityków, więcej informacji o infrastrukturze, której rozwój jest strategicznym celem spółki. Tak, według naszych nieoficjalnych informacji, może wyglądać polityka informacyjna Play Communications, właściciela sieci komórkowej Play.

Więcej informacji

Według różnych kalkulacji 23 lub 24 stycznia Tollertonowi, wehikułowi kontrolowanemu przez rodzinę greckiego biznesmena Panosa Germanosa, i Telco Holdings, wehikułowi islandzkiego miliardera Thora Bjorgolfssona i osób prywatnych, skończyła się blokada na akcjach Play Communications. Według niektórych analityków to właśnie m.in. z tego powodu notowania telekomu są ostatnio sporo poniżej ceny w ubiegłorocznym IPO.

Spytaliśmy u źródła, czy udziałowcy Playa rozważają sprzedaż akcji – ale odpowiedź nie nadeszła i podobno nie należy się jej spodziewać.

– Udziałowców wcale nie cieszy kurs akcji spółki – mówi nam osoba znająca sprawę, chcąca zachować anonimowość. Dodaje, że w planach są warsztaty, które mają dostarczyć rynkowi dodatkowych informacji o firmie. Nie precyzuje, kto je zorganizuje.

Wygląda przy tym na to, że nie tylko inwestorzy będą mogli zgłębić wiedzę na temat Playa. W przyszłym tygodniu operator zamierza zaprezentować dziennikarzom dodatkowe informacje o swojej sieci. To o tyle istotne, że zasięg własnej sieci komórkowej Playa – głównie w przypadku starszych technologii od LTE, czyli 2G i 3G – odstaje od konkurencji, a strategia mówi o jej rozbudowie.

Marcin Nowak, analityk biura maklerskiego Ipopema, który jest największym sceptykiem wobec Play Communications (tuż przed debiutem wycenił jedną akcję na 32 zł), uważa, że ogólnie firmy telekomunikacyjne mogłyby przekazywać więcej informacji o infrastrukturze.– Moim zdaniem taka kwestia jak jakość sieci nie ma dziś bezpośredniego wpływu na notowania Playa, ponieważ o jej stanie inwestorzy byli informowani w trakcie IPO – dodaje.

Analitycy, z którymi rozmawialiśmy, jeszcze nie słyszeli o dodatkowych warsztatach. Pojawiły się głosy, że być może firma bardziej koncentruje się na inwestorach zagranicznych, a do biur obsługujących inwestorów polskich wieści nadejdą później.

Co jest istotne?

Notowania akcji Playa na GPW w tym roku nie mogą satysfakcjonować inwestorów, którzy kupili papiery latem 2017 r. w IPO czy w kolejnych miesiącach na rynku. W czwartek na zamknięciu sesji za papier płacono 32,22 zł, a kurs spadł tego dnia o 3 proc. W piątek papiery zyskiwały, ale nadal kosztowały sporo mniej niż w IPO.

Styczeń obfituje w raporty biur maklerskich z wycenami Playa: zarówno z instytucji, które wcześniej analizy firmy nie prowadziły, jak i tych, które aktualizują raporty, uwzględniając wydarzenia na rynku. Tym ostatnim zdarza się utrzymać zalecenie „kupuj" i obniżyć cenę docelową. Tak zrobiło rosyjskie biuro VTB (obniżając wycenę z 45 do 43 zł) oraz DM BOŚ, którego aktualna rekomendacja z 18 stycznia została odtajniona w piątek. Sobiesław Pająk, szef analityków biura, utrzymał zalecenie „kupuj", ale obniżył wycenę z 39,4 do 37,9 zł.

Według naszych szacunków dziś średnia 13 wycen akcji Playa to 39,3 zł.

W przypadku DM BOŚ obniżenie wyceny akcji to efekt lekko gorszych prognoz dla spółki i niższych mnożników wyceny Cyfrowego Polsatu, które w modelu silnie wpływają na mnożniki przykładane do wyceny walorów Playa.

Pająk, oprócz końca blokady na akcjach właścicieli (uważa za mało prawdopodobne, że będą sprzedawać akcje), wskazał trzy powody słabości notowań telekomu. To, po pierwsze, wysoka wycena akcji w IPO. Po drugie, obawy inwestorów, czy czysty komórkowy model biznesu Playa sprosta rosnącej konkurencji operatorów konwergentnych (Cyfrowy Polsat kupuje Netię, T-Mobile wynajmie światłowody od Orange). Trzeci powód to przejęcie UPC Austria przez Deutsche Telekom, właściciela T-Mobile. Jeśli schemat powtórzy się w Polsce (DM BOŚ w to wątpi), ubędzie scenariuszy rozwoju dla Playa.

DM mBanku w rekomendacji z 25 stycznia (z ceną 34,7 zł, zaleceniem „trzymaj") dodał, że Play potrzebuje pieniędzy, jeśli chce utrzymać poziom dywidendy (650 mln zł) w kolejnych latach.

Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie zdobyło pieniędzy. Co teraz zrobi?
Technologie
To już pewne. Comarch zniknie z giełdy