Warsztaty dla analityków, więcej informacji o infrastrukturze, której rozwój jest strategicznym celem spółki. Tak, według naszych nieoficjalnych informacji, może wyglądać polityka informacyjna Play Communications, właściciela sieci komórkowej Play.
Więcej informacji
Według różnych kalkulacji 23 lub 24 stycznia Tollertonowi, wehikułowi kontrolowanemu przez rodzinę greckiego biznesmena Panosa Germanosa, i Telco Holdings, wehikułowi islandzkiego miliardera Thora Bjorgolfssona i osób prywatnych, skończyła się blokada na akcjach Play Communications. Według niektórych analityków to właśnie m.in. z tego powodu notowania telekomu są ostatnio sporo poniżej ceny w ubiegłorocznym IPO.
Spytaliśmy u źródła, czy udziałowcy Playa rozważają sprzedaż akcji – ale odpowiedź nie nadeszła i podobno nie należy się jej spodziewać.
– Udziałowców wcale nie cieszy kurs akcji spółki – mówi nam osoba znająca sprawę, chcąca zachować anonimowość. Dodaje, że w planach są warsztaty, które mają dostarczyć rynkowi dodatkowych informacji o firmie. Nie precyzuje, kto je zorganizuje.
Wygląda przy tym na to, że nie tylko inwestorzy będą mogli zgłębić wiedzę na temat Playa. W przyszłym tygodniu operator zamierza zaprezentować dziennikarzom dodatkowe informacje o swojej sieci. To o tyle istotne, że zasięg własnej sieci komórkowej Playa – głównie w przypadku starszych technologii od LTE, czyli 2G i 3G – odstaje od konkurencji, a strategia mówi o jej rozbudowie.