Motorem wzrostu sprzedaży jest gra „Fishing Clash", której premiera odbyła się w październiku 2017 r. W I kwartale 2018 r. miała średnio 1,2 mln aktywnych użytkowników w miesiącu, a pod względem przychodów przebiła wynik dotychczasowego hitu TSG, czyli „Let's Fish".
Giełdowa spółka informuje, że testowe uruchomienie „Fishing Clash" dla rynku chińskiego rodzi nadzieje na dobre przyjęcie gry przez tamtejszych użytkowników. Z kolei w tym miesiącu przeprowadziła na platformie Android tzw. techniczny launch nowej gry „Fishing Battle" (to etap polegający na sprawdzeniu poprawności działania i stabilności aplikacji oraz zintegrowanych z nią systemów). Równocześnie trwają prace nad kolejną grą mobilną typu minigolf. Termin jej premiery nie jest jeszcze znany.
W I kwartale TSG wypracowało 14,4 mln zł skonsolidowanych przychodów, czyli o 178 proc. więcej niż w I kwartale roku ubiegłego. Największy udział mają przychody z mikropłatności, które wyniosły 11,3 mln zł i były o 313 proc. wyższe r./r. Z kolei wynik EBITDA wyniósł 6,4 mln zł, a zysk netto 5 mln zł – czyli odpowiednio o 191 proc. i 218 proc. więcej niż rok temu. We wtorek po południu za akcję TSG trzeba było zapłacić 70 zł, po wzroście o ponad 9 proc.
Wyniki za I kwartał opublikowało też CI Games. Jednak jego notowania we wtorek lekko spadały. Po południu kurs wynosił 0,98 zł (-3 proc.). Grupa wypracowała ponad 7,7 mln zł przychodów i 0,6 mln zł zysku netto. Na koniec marca miała 10 mln zł gotówki i dostępne finansowanie bankowe w wysokości 35 mln zł.
Strategia CI Games zakłada, że do 2020 r. zrealizowane zostaną co najmniej trzy istotne projekty o łącznej wartości 100 mln zł. W lutym spółka znacząco zmniejszyła wewnętrzny zespół deweloperski. Teraz pracuje on nad nowymi projektami, a część prac jest zlecana zewnętrznym podwykonawcom.