Polski rynek gier ma wartość ponad 500 mln USD i szybko rośnie. W kraju działa ponad 300 studiów deweloperskich, z czego niemal 20 notowanych jest już na warszawskim parkiecie. Kolejne, takie jak Aidem Media (chce wejść na GPW) czy 7Levels (NewConnect), ustawiają się w kolejce. Rok 2017 nie był dla branży zbyt udany. Premier było niewiele, a te nieliczne nie zachwyciły (m.in. „Sniper 3" CI Games). Rok 2018 pod tym względem jest zdecydowanie ciekawszy.
Wyścig na Steamie
Na rynek trafił m.in. „Frostpunk" 11 bit studios. Zadebiutował w kwietniu i okazał się globalnym hitem. Kilka dni temu na rynek trafiła kolejna gra 11 bit studios – tym razem firma pełni rolę wydawcy. Chodzi o „Moonlightera", który w ciągu godziny od startu sprzedaży trafił na szóste miejsce globalnej listy bestsellerów platformy Steam, a 24 godz. później zajmował trzecią pozycję.
– Bardzo nas cieszy wysoka pozycja w rankingu i wysokie noty graczy i recenzentów. Jesteśmy też bardzo zadowoleni z obecnego poziomu sprzedaży a przecież przed nami, już za kilka miesięcy, premiera „Moonlightera" na Nintendo – komentuje Dariusz Wolak, odpowiadający za relacje inwestorskie. Dodaje, że sukces „Moonlightera" otwiera zupełnie nowe perspektywy przed pionem wydawniczym 11 bit studios.
Co ciekawe, tuż za „Moonlighterem" uplasował się w rankingu na Steamie horror „Agony" PlayWaya, który zadebiutował tego samego dnia. Mimo że jego sprzedaż nie była zła, inwestorzy po premierze wyprzedawali akcje. Najwyraźniej oczekiwania względem „Agony" były jeszcze wyższe, a sytuacji nie poprawiły kiepskie recenzje. Gra, z uwagi na dużą skalę przemocy i erotyki, już od dłuższego czasu budziła zainteresowanie i wywoływała kontrowersje (mimo ocenzurowania najbardziej drastycznych scen). Mniej mówiło się natomiast o innej premierze PlayWaya – „House Flipperze", który również w maju zadebiutował na rynku i okazał się globalnym hitem. Nadal utrzymuje się w pierwszej dziesiątce bestsellerów na Steamie.