Rynek gier komputerowych rośnie. Tempo nadaje Azja

Światowa Organizacja Zdrowia uznała uzależnienie od gier za chorobę. Zdaniem ekspertów branży to jednak nie zaszkodzi – dalej będzie mocno zwiększać wartość. Polski kawałek tortu to już ponad 2 mld zł.

Publikacja: 06.07.2018 05:13

Rynek gier komputerowych rośnie. Tempo nadaje Azja

Foto: Adobestock

Niemal 140 mld USD wyniesie tegoroczna wartość rynku gier – szacuje firma Newzoo. Według jej najnowszych danych Polska z blisko 550 mln USD plasuje się na 24. miejscu w globalnym rankingu, a więc oczko niżej niż jeszcze kilka miesięcy temu (wyprzedził nas Iran). Najszybciej rosną rynki azjatyckie. Z naszych szacunków wynika, że łącznie odpowiadają już za ponad 53 proc. globalnego rynku gier.

Statystyki pod lupą

Niekwestionowanym liderem zestawienia są Chiny z niemal 38 mld USD. Nic więc dziwnego, że na podbój tego kraju wyruszyły wiodące krajowe studia deweloperskie jak CD Projekt, 11 bit studios czy PlayWay. W stosunku do ostatniego zestawienia Newzoo (bazującego na danych z końca 2017 r.) rynek chiński urósł o 16,6 proc.

Bardzo dobrze radzą sobie też Stany Zjednoczone, wprawdzie od Chin dzieli je kilka miliardów dolarów, ale ten dystans się nie zwiększa: tempo wzrostu rynku w USA przekracza 19 proc. Jednak prawdziwymi gwiazdami są inne kraje azjatyckie, gdzie dynamika jest ponad 30-proc. Mowa tu m.in. o Japonii czy Korei Południowej. Warto odnotować, że ta ostatnia przegoniła właśnie Niemcy i Wielką Brytanię. Tym samym w pierwszej czwórce największych rynków nie ma już żadnego europejskiego.

PARKIET

Z naszych szacunków wynika, że dynamika rynku gier na Starym Kontynencie wynosi średnio niespełna 6 proc. Na tym tle nasz kraj wyróżnia się pozytywnie z ponad 9-proc. dynamiką. Warto jednak odnotować, że szacowanie wartości krajowych rynków jest problematyczne, ponieważ to branża o charakterze globalnym. Gros studiów niemal całą swoją produkcję sprzedaje za granicą, m.in. za pośrednictwem cyfrowych kanałów dystrybucji. Coraz większe znaczenie zyskuje też segment gier mobilnych.

Umiar przede wszystkim

Tymczasem przez rynek przelewa się fala dyskusji po tym, jak niedawno Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie uznała uzależnienie od gier za chorobę. Ekspertów to nie dziwi.

– Biorąc pod uwagę liczbę pacjentów, którzy trafiają do naszego ośrodka, oraz z roku na rok wzrastającą tendencję, uważamy, że jest to istotny i zauważalny problem społeczny – komentuje Iwona Rubacha-Obst, specjalista psychoterapii uzależnień. Wtóruje jej psycholog Małgorzata Kusińska. – Gry mogą być formą rozrywki, jednak ważne jest, by zachować zdrowy umiar i kontrolę – podsumowuje.

Przedstawiciele branży gier nie spodziewają się, aby decyzja Światowej Organizacji Zdrowia przyczyniła się do wyhamowania tempa wzrostu rynku.

– Na przełomie kilku ostatnich lat mogliśmy zaobserwować, że uzależnienie od gier to poważny i wciąż rosnący problem. Samo zagadnienie budzi wiele kontrowersji, gdyż kojarzy się z głośnymi przypadkami, w których to dzieci atakują swoich rodziców, bo ci zabraniają im grać. Pamiętajmy jednak, że takie zachowania nie wynikają tylko z uzależnienia, ale mogą być reprezentacją bardziej poważnych zaburzeń psychicznych – podkreśla Michał Mielcarek, prezes spółki iFun4all. Jego zdaniem uznanie uzależnienia od gier za chorobę należy postrzegać jako szansę dla osób zmagających się z takimi trudnościami na otrzymanie profesjonalnej i rzetelnej pomocy. – Gry wideo oprócz zapewnienia rozrywki mogą też stanowić obszar dla ogólnego rozwoju człowieka. Dzięki graniu możemy udoskonalić nasze funkcje poznawcze, takie jak koncentracja i myślenie. Gracze zdecydowanie szybciej podejmują ważne decyzje oraz działają sprawniej pod wpływem presji – dodaje.

Wtóruje mu Krzysztof Król, wiceprezes 7Levels. – Dzięki grom rozwija się wyobraźnia, zdolności motoryczne, ale także językowe. Warto wspomnieć, że gry bywają wykorzystywane podczas leczenia czy rehabilitacji (autyzm, lekkie upośledzenia psychiczne) – wymienia. Jakub Karólewski, kierownik projektu z firmy The Dust, dodaje, że gry były i są wykorzystywane w psychoterapii, ponieważ wymagają dużego skupienia i pozwalają zapomnieć o dyskomforcie psychicznym i fizycznym, który może wynikać z wielu schorzeń i problemów zdrowotnych.

– Wiele wskazuje na to, że problem uzależnienia od gier dotyczy głównie dzieci, w związku z czym warto zastanowić się, czy rozwiązaniem problemu nie powinna być edukacja ich rodziców – podsumowuje.

W Polsce działa już ponad 300 studiów deweloperskich. Największe – z wyjątkiem Techlandu – są już notowane na warszawskim parkiecie. Niekwestionowanym liderem pod względem kapitalizacji rynkowej jest CD Projekt, czyli twórca „Wiedźmina". Teraz pracuje nad nową grą „Cyberpunk 2077". Upublicznienie jej zwiastuna podczas targów E3 dodatkowo pobiło notowania spółki.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?